NASZA OCENA: 8/10
Jezus (Willem Dafoe) jest cieślą w Judei, zwykłym człowiekiem, który zarabia na życie przy robieniu krzyży na których Rzymianie krzyżują Żydów. Judasz Iskariota (Harvey Keitel), jego powiernik i doradca, ma mu to za złe, uważa to wręcz za zdradę i kolaborację. Jezus nie wierzy w to, że jest synem Bożym, wręcz boi się głosu swego Ojca i buntuje się przeciw niemu. Jednak z czasem zaczyna akceptować swoją misję na Ziemi, poddaje się woli Boga. Ostatecznie ukrzyżowany z rozkazu Poncjusza Piłata (David Bowie), właśnie wtedy przeżywa tytułowe ostatnie kuszenie: oto Anioł zdejmuje go z krzyża i obiecuje mu spokojne, szczęśliwe i dostatnie życie u boku Marii Magdaleny (nominowana do Złotego Globu Barbara Hershey) z którą doczeka się gromadki dzieci...
Ta niezwykle kontrowersyjna, budząca liczne protesty, wizja życia i śmierci Chrystusa wyreżyserowana przez Martina Scorsese, oparta została na równie kontrowersyjnej książce Nikosa Kazantzakisa (tego od „Greka Zorby”). Protesty katolickich fundamentalistów pojawiły się jeszcze zanim rozpoczęła się produkcja filmu i to one spowodowały, że wycofało się studio Paramount Pictures. Universal był twardszy i nie ugiął się nawet mimo sporych protestów przed kinami, gdzie film był wyświetlany. Zresztą, choć od premiery minęło ponad ćwierć wieku, gorące spory trwają do dziś (wystarczy poszukać na portalach filmowych) i dotyczą głównie samej idei, a nie jakości filmu. I choć ten lokuje się „w dolnej strefie stanów wysokich”, to nominacja do Oscara dla Martina Scorsese wydaje się być bardziej ukłonem za jego odwagę, niż za kunszt reżyserski. Niejako na drugim biegunie lokuje się nominacja do Złotej Maliny dla Harveya Keitla. Można powiedzieć: piekło i niebo w jednym.
"Ostatni kuszenie Chrystusa" w tv. Sprawdź datę emisji!
WRÓĆ DO PROGRAMU TV!
