"Pakt z diabłem". Gangster pod opieką FBI [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
"Pakt z diabłem" (2015)media-press.tv
"Pakt z diabłem" (2015)media-press.tv
James „Whitey” Bulger był jednym z najbardziej poszukiwanych ludzi na świecie. Co ciekawe, swą wysoką pozycję zawdzięczał… współpracy z FBI. „Pakt z diabłem” opowiada jego niezwykłą historię.

NASZA OCENA: 7/10

Rok 1975. James „Whitey” Bulger, brat kongresmana Williama, z grupką oddanych ludzi trzęsie południowym Bostonem. Jego Winter Hill Gang ma jednak bardzo poważnych rywali, bandę braci Angiulo, związaną z wielką rodzina mafijną z Nowej Anglii. Wówczas na drodze Jamesa staje agent FBI John Connolly. John wrócił po latach do Bostonu, tutaj się wychował, był zresztą swego czasu kumplem Jamesa. Teraz proponuje mu układ: ochrona w zamian za wystawienie gangu braci Angiulo. James początkowo waha się, kiedy jednak wybucha wojna gangów, zgłasza się do współpracy – z pomocą FBI zaczyna likwidować przeciwnika.

Ekranizacja książki „Pakt z diabłem” (w oryginale „Black Mass: The True Story Of An Unholy Alliance Between The FBI And The Irish Mob”) autorstwa Dicka Lehra i Gerarda O’Neilla, pary dziennikarzy zajmujących się sprawą Bulgera. Gangster był przed kilkunastu laty najbardziej poszukiwanym przestępcą na świecie (jego nazwisko figurowało tuż obok nazwiska Osamy bin Ladena!), oskarżano go chociażby o kilkanaście zabójstw i przestępczość zorganizowaną (to na nim wzorował swą postać Jack Nicholson w „Infiltracji”). Obraz Scotta Coopera przedstawia skrótową biografię Bulgera: jego współpracę z FBI, wzlot na szczyt, rodzinną tragedię, w końcu upadek. Widzieliśmy to już wiele razy, reżyser całą parę puścił w odtworzenie realiów epoki (wizualnie wyszło wspaniale), co odbyło się jednak kosztem psychologicznego portretu głównego bohatera. Johnny Depp, ucharakteryzowany nie do poznania, nie ma wiele do zagrania: gra wcielenie czystego zła, jest wyłącznie demoniczny i chorobliwie podejrzliwy. Ciekawsze są postacie drugiego planu, chociażby brat przestępcy w wykonaniu Benedicta Cumberbatcha. To mocne męskie kino, w którym krew leje się często, a „fuck” pada gęsto (jak policzono, ponad 250 razy…), solidnie zrealizowane, z gwiazdorską obsadą, a jednak bez „tego czegoś”, co charakteryzuje podobne tematycznie filmy Scorsese czy Coppoli i sprawia, że przechodzą do historii kina.

Beata Cielecka

"Pakt z diabłem" w tv - sprawdź datę emisji.

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn