"Pensjonat pod różą" był emitowany zaledwie przez dwa lata - to niebywale krótko, biorąc pod uwagę rewelacyjne opinie o serialu i zachwyt widowni. Produkcja opowiadała o losach trzech kobiet, w które wcieliły się kolejno: Magdalena Walach – Iwona „Iwa” Mroczkiewicz, Marzena Trybała – Maryla Urbańska, Agata Kulesza – Danuta „Dusia” Adamska.
Dlaczego "Pensjonat" emitowano tak krótko? Marzena Trybała udzieliła właśnie wywiadu Plejadzie, w którym poniekąd rozwikłała tę tajemnicę. Jej zdaniem zawiniły po prostu rosnące koszty produkcji oraz pewnego rodzaju zniecierpliwienie każdej ze stron:
Z tego, co nam powiedziano, ówczesne kierownictwo programowe Polsatu zwlekało ze złożeniem zamówienia na kolejne odcinki. A produkcja "Pensjonatu…" ponosiła spore koszty wynajęcia w Konstancinie obiektów, w których wszystko kręciliśmy. W pewnym momencie strona oczekująca powiedziała basta. Szkoda. Bo to był bardzo dobry i lubiany serial. Następne, które trochę miały go zastąpić, poszły w stronę glamour i nie zyskały już takiej sympatii widzów - oceniła.
Po latach zniknięcie "Pensjonatu" boli tym bardziej, że, jak ujawniła jeszcze Trybała, początkowo planowano jedynie... 30 odcinków serialu, którego fabuła miała być zamkniętą całością. Gdy widzowie polubili bohaterów, Polsat przeciągnął produkcję na dwa lata.
Tęsknicie za "Pensjonatem"?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
