"Pozew o miłość", czyli kto się czubi ten… traci głowę [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
"Pozew o miłość" (fot. AplusC)AplusC
"Pozew o miłość" (fot. AplusC)AplusC
Nowojorscy prawnicy Daniel Rafferty i Audrey Woods rywalizują z sobą na polu zawodowym. Daniel stosuje metody niekonwencjonalne, Audrey stojąc na straży praworządności działa w stylu podręcznikowym. I oto nadchodzi moment, gdy Rafferty i Woods będą musieli zmierzyć się ze sobą w czasie procesu rozwodowego. Ponieważ przedmiotem sporu jest zamek w Irlandii, prawnicy wyruszają do Europy, która zaskakuje ich nieoczekiwanym obrotem spraw...

NASZA OCENA: 5/10

"Pozew o miłość” podąża utartym szlakiem komedii romantycznych, w których zazwyczaj wszystko zaczyna się od „czubienia się”, aby zakończyć na co najmniej ślubnym kobiercu. Nic w tym oczywiście złego. Pytanie tylko, jaką drogą podąża się od punktu A (kto się czubi...) do punktu B (...ten się lubi). Kino zna wiele wybitnych przykładów tego gatunku, które wyróżnia albo błyskotliwość dialogów i relacji pomiędzy protagonistami, albo charyzma odtwórców głównych ról (patrz komedie romantyczne ze Spencerem Tracy i Katharine Hepburn). „Pozew o miłość” stara się nawiązać do tych dobrych przykładów, ale w fabule nie znajdziemy szczególnych zwrotów akcji, a w dialogach kwestii zapadających na dłużej w pamięć. Może dlatego że i między antagonistami brak emocjonalnej intensywności i napięcia.

Toteż film pozostanie jedynie w niezbyt wdzięcznej kategorii jakiej filmowe przykłady określa się przymiotnikami: miły, łatwy i przyjemny. Obraz Petera Howitta ma niezłą, przeczącą stereotypom obsadę. Teraz to już żadna nowość, bo Pierce Brosnan definitywnie uwolnił się od balastu bycia agentem 007, ale w 2004 roku rola Rafferty’ego była dla widzów niespodzianką, w której aktor bez trudu wziął na swe barki obowiązek bycia czarującym, ale i zarazem nieco pozbawionym skrupułów prawnikiem. Partnerująca mu Julianne Moore po nieco poważniejszych rolach w „Godzinach” i „Daleko od nieba” zmierzyła się ponownie z repertuarem lżejszego kalibru i choć jej rola nie jest tak soczysta i wielowymiarowa, to jej Woods tylko troszeczkę przegrywa z Raffertym. No i trzeba jeszcze wspomnieć o strzale w dziesiątkę jakim było umiejscowienie akcji w pięknej, zielonej Irlandii, wyjątkowo sprzyjającej aurze romansu...

Beata Cielecka

"Pozew o miłość". Sprawdź datę emisji

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

Kultura i rozrywka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tego się Jana nie spodziewała. Tak ją Manuel zaskoczy!

Tego się Jana nie spodziewała. Tak ją Manuel zaskoczy!

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn