"Red". RED-si są jak wino, im starsi tym lepsi [RECENZJA]

"Red"media-press.tv
"Red"media-press.tv
Emerytowani agenci CIA są jak Piotruś Pan – nigdy nie dorastają, kręcą ich duże spluwy i nie potrafią żyć bez adrenaliny.

NASZA OCENA: 8/10

Taki przynajmniej ich obraz dostajemy w nakręconym z polotem i na dużym luzie dziele Roberta Schwentke („Plan lotu”). Reżyser zebrał – wzorem Sylvestra Stallone’a w „Niezniszczalnych” – starych wyjadaczy i dał im okazję poszaleć jak za dawnych dobrych czasów. Opłacało się – „Red” to kino, które bawi i jednocześnie trzyma w napięciu, okraszone na dodatek aktorskimi popisami najwyższej próby (swych ekranowych druhów w cień usunęła Helen Mirren, która w ostatniej chwili zastąpiła Meryl Streep, ale i reszta spisuje się powyżej przeciętnej).

„Red” to luźna ekranizacja komiksu Warrena Ellisa. Na tyle luźna, że zmieniono nazwiska niektórych głównych bohaterów, fabułę, a nawet znaczenie tytułowego skrótu, który w filmowej wersji oznacza Retired Extremely Dangerous. Motorem napędowym akcji jest Frank (Bruce Willis), który po odejściu ze służby prowadzi spokojne życie na przedmieściach. Wizyta płatnych zabójców obraca jego domek w ruinę. Frank bez problemu radzi sobie z nasłanymi siepaczami, ale jest pewien, że to nie koniec – ktoś wmieszał go w jakąś większą aferę. Mężczyzna odnajduje dawnych kompanów – Joego, Victorię i lekko świrującego Marvina – i wspólnie z nimi postanawia rozwikłać zagadkę, a potem odnaleźć i ukarać winnych.

Scenariusz nie jest więc zbyt oryginalny. Oryginalni są bohaterowie, których wiek i brak dawnej sprawności fizycznej kontrastuje ze stawianymi przed nimi zadaniami – oglądanie Helen Mirren w wieczorowej sukni nokautującej napakowanego zbira lub obsługującej wielgaśny karabin maszynowy sprawia po prostu dziką frajdę. Aktorzy wyraźnie się bawią swymi rolami, czasem szarżują, a nawet – jak John Malkovich – błaznują. Wpisują się jednak tym samym w konwencję opowieści. Rozpatrzywszy wszystkie za i przeciw, „Red” trzeba uznać za udaną produkcję (film był nominowany zresztą do Złotego Globu jako najlepsza komedia lub musical).

Beata Cielecka

"Red". Sprawdź datę emisji w telewizji

"Red"

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

Kultura i rozrywka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tego się Jana nie spodziewała. Tak ją Manuel zaskoczy!

Tego się Jana nie spodziewała. Tak ją Manuel zaskoczy!

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn