"Rezydent". Dreszczowiec, na którym najlepiej wyszła wyglądająca jak krwiożerczy potwór kamienica [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Zdobywczyni dwóch Oscarów, Hilary Swank, w ostatnim czasie dobiera sobie role bez udziału intuicji – występ w „Rezydencie” jest tego potwierdzeniem…

NASZA OCENA: 6/10

Nie chodzi o to, że aktorka gra słabo – po prostu scenariusze są albo przeciętne („Plaga” czy „Amelia Earhart”), albo wręcz słabe. Do tych drugich należy tekst „Rezydenta”, dość schematycznego dreszczowca, który w USA miał trafić do kin, ale ostatecznie wydano go od razu na DVD. Film został zrealizowany już w połowie 2009 roku, ale zabrakło pieniędzy na montaż i „dogranie” kilku scen. Ekipa zebrała się ponownie, by pracować nad kilkoma dokrętkami w kwietniu 2010 roku, na dalsze przeróbki nie było już ani czasu, ani funduszy.

I tak dostaliśmy historyjkę o młodej, zdolnej pani doktor Juliet, która przeprowadza się do nowego mieszkania. Jego właścicielem jest mieszkający obok tajemniczy odludek Max. Mężczyzna okazuje się maniakiem, który ma obsesję na punkcie nowej lokatorki – podgląda ją, myszkuje pod jej nieobecność w jej mieszkaniu, a w końcu wkrada się do niego podczas jej snu. Najpierw zadowala się patrzeniem na śpiącą, potem aplikuje jej środki usypiające i dotyka, całuje, a nawet posuwa się dalej. Oczywiście nie życzy sobie konkurencji, więc w śmiertelnym niebezpieczeństwie zaczyna być mąż Juliet, który stara się wrócić do żony.

A dalej jest już dłuuugie starcie z szaleńcem, podczas którego w ruch idą nawet narzędzia pneumatyczne (rzecz jasna kilka gwoździ wbitych w klatkę piersiową tylko na moment „usypia” maniaka, który zaraz z gracją kontynuuje łapanie ofiary…). Nie bez przyczyny napisaliśmy dłuuugie, bo tak naprawdę napięcie mniej więcej w środku sceny kompletnie siada, tak jakby zmęczony reżyser chciał dać wypocząć i sobie, i utytłanym w brudzie aktorom. Więcej suspensu w debiucie Anttiego Jokinena (wcześniej realizował dokumenty, seriale i… galę piosenki Eurowizji) pojawia się w niektórych sekwencjach na początku filmu, potem wszystko staje się bardzo przewidywalne.

Kultura i rozrywka

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kilka ciepłych słów należy się natomiast scenografom i operatorowi, bo dzięki ich pracy przynajmniej czasami poczujemy na plecach ciarki. Stworzyli bowiem zaplecze kamienicy, które sprawia wrażenie, jakby było wnętrznościami jakiegoś krwiożerczego potwora… Tyle w niej zakamarków, przejść i tuneli, że z chęcią zagralibyśmy tak w chowanego – oczywiście niekoniecznie z psychopatycznym wielbicielem.

Beata Cielecka

"Rezydent" w tv - sprawdź datę emisji.

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Ida Nowakowska ma nowy wygląd i... pracę! Jest teraz gwiazdą węgierskiej telewizji!

Ida Nowakowska ma nowy wygląd i... pracę! Jest teraz gwiazdą węgierskiej telewizji!

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn