„Rolnik szuka żony 11” odcinek 5. Kandydatka Rafała skrywa jeszcze więcej tajemnic! Roksana może się pakować, a Wiktoria już wybrała?

Redakcja Telemagazyn
Za nami 6. odcinek programu „Rolnik szuka żony 11”. Za nami pierwszy poranek na gospodarstwach. Czy w tej edycji „Rolnika” strzała Amora trafi celnie? Przekonamy się wkrótce, a tymczasem sprawdźcie, co wydarzyło się w 5. odcinku „Rolnik szuka żony 11”.

Spis treści

Pierwszy poranek i dzień na gospodarstwie

W historii „Rolnik szuka żony” bywało, że realia życia na gospodarstwie okazywały się zbyt trudne dla kandydatek i absztyfikantów. Pierwszy poranek i dzień na gospodarstwie tradycyjnie poświęcony został zapoznaniu się goszczących na gospodarstwie z rytmem prac na wsi. Wiąże się to z wczesnym wstawaniem, a z tym w historii „Rolnika” już różnie bywało. Na szczęście w tej edycji wszystkim udało się podnieść na czas.

Wiktoria i jej absztyfikanci

Wspólne prace na gospodarstwie, to również okazja do rozmów i lepszego wzajemnego poznania się. - Nie czułam się ani komfortowo, ani niekomfortowo - przyznała młoda rolniczka po poranku ze swoimi kandydatami.

Po śniadaniu nadszedł czas na obowiązki. Panowie otrzymali kombinezony i ruszyli do czyszczenia boksów zamieszkanych przez świnie. Jedni postawili na pracę indywidulaną, inni zaś na pracę w grupie. Każdy z nich próbował jednak zamienić kilka słów z rolniczką. Strategie były różne, pytanie brzmi: czyja okaże się skuteczna?

Wspólna praca szybko pokazała Wiktorii, z jakim typem ludzi ma do czynienia. Młoda rolniczka nie kryła, że pewne zachowania bardzo jej zaimponowały! Czyżby jej serce już zaczęło do kogoś mocniej bić?

Wspólne prace w sadzie Marcina

Marcin jest sadownikiem, specjalizuje się w jabłkach i wie o nich wszystko. Postanowił, że wspólna praca w sadzie z dziewczynami pozwoli mu również je lepiej poznać.

Miałem obawy co do Magdy, bo to dziewczyna ze Stanów i nie wiedziałem czy ona się tutaj odnajdzie. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, naprawdę jej dobrze poszło. I też mi zaimponowała tym, że nie chciała moich podpowiedzi przy pracy. Widzę też, że nic nie kręci, nie kombinuje. Jest taką szczerą osobą – wyznał Marcin.

Rolnik zdradził również, że nie znosi nadskakiwania mu. Czy to oznacza, że Roksana jest już na przegranej pozycji?

Rafał i jego kandydatki

U Rafała piąta rano to pora, w której się wstaje i rusza do działania! Budzik nastawiony na godzinę 5:30 to w jego świecie późny poranek. Na osłodę dziewczęta otrzymały po bukiecie lawendy, ale szybko wylądowały na kolanach by wypielić grządki.

Rafałowi i Magdzie udało się wreszcie porozmawiać o tajemnicach, które skrywa. Okazuje się, że ma ich jeszcze więcej!

Sebastian i ostra konkurencja dziewczyn

Sebastian poderwał dziewczyny z samego rana i zagonił do działania. A konkretniej - do zbierania jajek.

Sebastian od samego początku ma już swoją faworytkę, jednak uczciwie stara się poświęcić czas każdej z dziewczyn. Dobrą okazją ku temu było wspólne czyszczenie kombajnu. Kandydatki rolnika uważnie się obserwują nawzajem i próby wyjścia przed szereg czy flirt nie pozostaje niezauważony.

Po wyczyszczeniu kombajnu rolnik postanowił spędzić z każdą z dziewcząt trochę czasu sam na sam. Na prowadzenie wyszła Patrycja, która na długo zajęła uwagę rolnika...

Agata nie oszczędza kandydatów!

Swoich kandydatów nie będzie oszczędzać też Agata, stawiając przed Mirosławem i Irkiem ciągle nowe zadania. Jednym z nich było czyszczenie obory i boksów jej mieszkańców myjką ciśnieniową.

Na szczęście panowie otrzymali pomoc z zupełnie niespodziewanej strony, czyli od syna Agaty.

Zobacz zdjęcia z odcinka!

„Rolnik szuka żony 11” odcinek 5. Kandydatka Rafała skrywa j...

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn