Marta Manowska wyjaśnia, co ją łączy z Robertem Bodziannym
O Marcie Manowskiej i jej relacji z Robertem Bodziannym, bratem Pawła z "Rolnik szuka żony", rozpisują się wszystkie plotkarskie portale i kolorowe gazety. Prowadząca show "Rolnik szuka żony" i "Sanatorium miłości" do tej pory nie komentowała sprawy. Wiadomo jednak, że dziennikarka i Robert Bodzianny spędzili razem wakacje w Meksyku.
Potwierdzenia związku Manowskiej i Bodziannego jak nie było, tak nie ma. Co więcej, dziennikarka w rozmowie z "Pytaniem na śniadanie" starała się uciąć wszelkie spekulacje.
To mój kompan z podróży. Widzieliśmy się raz w życiu, podczas zdjęć do "Rolnik szuka żony" u Pawła, kiedy przyjeżdżały kandydatki do Pawła i Robert tego dnia wysłał sobie paczkę po podróży do Stanów, bo on faktycznie podróżował dookoła świata. On dwa lata temu przerwał podróż, na granicy Belize utknął ze względu na COVID-19 - wyznała.
Zapytana wprost o to, czy z bratem rolnika łączy ją coś więcej odpowiedziała:
Nie, żadne miłości, żadne związki. Ja bardzo szanuję prywatność Roberta, on moją. Okazało się, że dobrze nam się podróżuje. Robert jest bardzo spokojny, stonowany, ma dużą intuicję - wyznała Manowska.
