"Sanatorium miłości 3" odcinek 5. Edward i Halina dostali kosza, a Anna i Janina poważnie pokłóciły się o mężczyznę! Którego?

Kamila Glińska
Za nami 5. odcinek 3. sezonu "Sanatorium miłości". Nie zabrakło randek, szczerych wyznań i zajęć sportowych. Seniorzy pokonali swój strach przed przestrzenią i wysokością. Komu się nie udało? Sprawdź, co wydarzyło się w 5. odcinku 3. sezonu "Sanatorium miłości".

"Sanatorium miłości 3" odcinek 5. - co się wydarzyło?

"Sanatorium miłości 3" odcinek 5.

W 5. odcinku "Sanatorium miłości" kuracjusze obudzili się po nocy spędzonej na campingu. - Atmosfera była fantastyczna - podkreślił Wiesław. - Zaczyna się robić rodzina - dodał Andrzej. Wszyscy poczuli się jak zgrana grupa nastolatków, a wspomnienia nieprzespanej nocy bawiły wszystkich. Po powrocie do sanatorium, na spotkaniu w Palmiarni, seniorzy pod przewodnictwem Marty Manowskiej podjęli temat trudnych doświadczeń w życiu i ich wpływu na wybory. Znowu polały się łzy.

Kuracjuszką Odcinka została Krystyna. - Mam trudny orzech do zgryzienia - przyznała seniorka. Wybór jej partnera na randkę zaskoczył wszystkich - Krysia zaprosiła na spotkanie sam na sam Edwarda! - Krysia jest trochę w moim typie, bo jest zgrabna, szczupła. No i z twarzy też jest ładna. Zadziwia mnie jej spokój. Nigdzie się nie spieszy, jest wyważona - ocenił Edek. Z kolei Wiesław skorzystał z urodzinowego prezentu i wybrał się na randkę z Haliną, która zaskoczyła go nie tylko wyglądem, ale też prezentem - dała mu lizaka w kształcie serca. - Dopóki go nie wyliżesz, randka będzie trwała - zapowiedziała.

Z kolei Krysia zdecydowała się na szczere wyznanie. - Pary to z nas nie będzie. Nie pasujemy do siebie usposobieniem, charakterem. Czegoś brakuje, czego ja szukam w mężczyźnie - zwróciła się do Edwarda. - To było najlepsze wyjście z sytuacji. Dostał kosza i będzie spokój - oceniał później. Na randce Wiesława i Haliny też nie brakowało emocji. - Chciałbym żebyśmy byli kumplami. Jesteś jak moja mama - powiedział Halince Wiesław. - Gdybym wiedział, kto tu będzie z pań to bym tu nie przyjechał - stwierdził później w rozmowie z Martą Manowską. Senior wspomniał, że kiedy po raz pierwszy zobaczył swoją żonę, od razu poczuł, że to "to". Widząc panie w "Sanatorium miłości" tego nie poczuł.

W kolejnym emocjonującym bohaterów zadaniu, na podstawie opisu randki marzeń, kobiety wybrały mężczyzn. Nie wiedziały, kto kryje się za opisem. Ponieważ nie wszyscy postrzegają aktywność w kategorii zabawy, doszło do ostrego konfliktu między Anią i Janiną. A punktem spornym był Zbyszek, który na początku bardzo dobrze dogadywał się z Anią, a później nagle zmienił swój obiekt zainteresowania na Janinę. - Pasuje ze wszystkiego, ja chcę spokojnie żyć - powiedziała przez łzy Ania, która nie ukrywała, że ma żal do Zbyszka.

Koniec dnia upłynął seniorom pod znakiem zajęć sportowych, podczas których zmierzyli się ze swoim strachem. Z przejazdu tyrolką zrezygnowali Teresa i Edward. Szlak przetarła Halinka, za nią poszli kolejni kuracjusze. - To jest początek realizacji moich marzeń żeby skoczyć ze spadochronem - wyznała Jadwiga. W ostatniej chwili z przejazdu zrezygnował Zbyszek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 48

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Ala
Dajcie spokoj z tym Wieskiem kobiety czy to co on mowi to wy w to wierzycie a chwalenie sie to bardzo niska cecha charakteru nie jest to taktowne takie emerytury to ma bardzo bardzo duzo ludzi w polsce i nikt o tym nie mowii
G
Gosc
Wiem, że kamera wyłapuje, montuje tak jak chcą. Ale skoro korzystacie z takiego darmowego sanatorium to bawcie się wszyscy że wszystkimi. A Ty Wiesławie powinieneś zachować styl i nie wygłaszać swojego zdania, że tutaj nikogo nie ma dla Ciebie i korzystać bawiąc się ze wszystkimi. W przeciwnym wypadku powinieneś wypaść z programu lub zrezygnowac nie zajmując miejsca innym. A może to był sprytny zamierzony ruch? Pozdrawiam wszystkich Kuracjuszy. Uwielbiam Martę i cały po rogram.
K
Kalinka
Uważam, że Wiesław mówi szczerze to co czuje,serce nie sługa i ma prawo mówić o swoich oczekiwaniach. Natomiast Ania zachowuje się jak nieopierzona nastolatka, która boi się utraty chłopaka,,
E
Ewa
Wiesław powinien iść na wybory miss Polonia i tam by sobie znalazł wybrankę ale to figo fago . Ohyda .
H
Halinka
Aniu weź się za siebie i schudnijPóźniej Napewno kogoś spotkasz, chociaż to nie jest łatwe. Pozdrawiam
o
ola
wole juz edka niz zarozumialego chamskiego wieska-zabral tylko komus miejsce w programie
N
Nieznajoma
Co do Wiesława wiedzialam, ze zadna z pan nie wzbudzila jego entuzjazmu. Facet ma inne wymagania tylko dziwne, ze musial przyjsc do programu zeby znalezc sobie pania. Chyba, ze chce sie pokazac i kobiety same beda do niego wydzwaniac
E
Ela
HELENKA jest taka naturalna nic nie udaje .po prostu jest sobą, Mezczyżni z programu nie patrzą na bogate wnętrze tylko wygląd A z ładnej miski się nie najesz Aczkolwiek paniom z programu nic nie brakuje
E
Ela
Pani Aniu nie ładnie opowiadać pozostałym uczestnikom o Jance. I waszym konflikcie Pan Zbyszek nie wart Was balansuje
E
Ewelina
Może są kobiety subtelne, delikatne- jak Ania, które mają swój honor i te bardziej wyszczekane, które nie mają żadnych zasad, widzę, że Pani z tych drugich, a Zbysiu,no cóż...nie wszystko złoto co się świeci, nie on jedyny na świecie i najpiękniejszy... Pani ANIU, założę, że jutro za rogiem spotka Pani kogoś takiego, kto jednym uśmiechem pokaże Pani jaki piękny jest świat:-)
K
Krystyna
Panie zachowuja sie jak smarkule przeciez z kazdym trzeba porozmawiac a nie zeby sie nie odzywac razem w pokoju a Anka zachowuje sie jak mazepa i zeby sie nie odezwac do kolezanki z pokoju nie ladnie brak Ance kultury i wychowania przeciez Zbyszek nie powiedzial ze zostanie jego zona a on jest mily kulturalny i chce z kazda z Pan porozmawiac a nie zachowuje sie jak beksa i mazepa to nie jest dorosla osoba tylko dziecko
E
Ewelina
No Zbysiu troszkę się chyba zagalopował, jak się chce bawić jak wszyscy - to po co na Dzień dobry się deklarować: Bądźmy razem..To trochę żałosne, jak poważny facet robi sobie z gęby cholewę... Jak się czuje Ania?To tak jakby jakaś Pani dała mu słowo w ważnej sprawie, a potem flirtowała ze wszystkimi po drodze...
k
karen
wzruszyłam sie losem życia ,każdy ma bagaż ,nie najlepszy ,ciężki i smutny ,tam par nie będzie ,za to jest humor ,leczenie ,zabawa ,klimat i to jest ważne ,przy każdym sanatorium chodza miejscowi tzw lwy parkietu i nie tylko ,ci na pewno i zawsze zanjda zdobycz ,zabawią się i hej nowy turnius ,czas na łowy ,,obserwator ,,,byłby interesujacy program Lwy ,,,bez krat ,lwy ,ach lwy ,,
r
rita
Pan Wiesław powinien zwrócić uwagę na Krystynę , tą ładną blondynkę, byliby ładną parą i poziom intelektualny raczej podobny.Oboje nawet fizycznie podobni.To nic złego że ludzie maja wyższe wymagania, nie każdy chce i lubi sie pospolitować. Ja szanuję pracowitość, wysoka emerytura nie spada z nieba.
M
Majka
Do Anastazja: Ma Pani calkowita racje. Tez jestem w emeryckim wieku i podziwiam wystepujacych kuracjuszy za odwage. Taki wystep to calkowite obnazenie siebie i bliskich z ktorymi sie zylo i zyje. Wychodza kwiatki w stylu "Pysznego" Wieslawa czy despotycznego Edwarda oraz pokretnego Zbigniewa. No i potem trzeba wrocic do swojego srodowiska a telewizja tu urwie wypowiedz, tam dolozy by zwiekszyc ogladalnosc.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn