Monika ze Szczecina pokazała zdjęcia z młodości i fragmenty powieści
Od 20 marca 2022 r. na antenie Telewizji Polskiej emitowany był 4. sezon programu "Sanatorium miłości". Także i w tym sezonie nie brakowało kolorowych, pełnych energii ptaków, dowodzących, że wiek to tylko liczba. Zresztą - poznaliśmy dokładny wiek kuracjuszy, dowiedzieliśmy się, jak mieszkają i co nieco o nich samych.
Uczestnicy "Sanatorium miłości 4"
Uczestnicy "Sanatorium miłości 4"
W 4. edycji programu "Sanatorium miłości" występowały między innymi dwie Mariole: miłośniczka spadochroniarstwa z New Jersey, która podzieliła się przemyśleniami o mężczyznach i przeżyła mrożący krew w żyłach lot oraz Mariolę z Berlina, czule nazywaną przez pozostałych Berlinką. Zobacz, jak seniorka wyglądała w młodości! Poznalibyście, że to Mariola z Berlina?
W najnowszej edycji występował również doświadczony aktor Andrzej oraz Piotr Hubert, który pokazał nam swoją młodość, podobnie jak Anna z Olsztyna. Z kolei Piotr z Piaseczna zdradził nam, jaki ma stosunek do hejtu w sieci.
Faworytka 4. sezonu: kuracjuszka Monika ze Szczecina
W programie "Sanatorium miłości" była również Monika ze Szczecina, która sama siebie określa jako ekstrawertyczkę, choć ma pewien rodzaj rezerwy i dystansu. Kuracjuszka ma w sobie dużo inicjatywy i potrafi być duszą towarzystwa, ale charakteryzuje ją przede wszystkim spokój i łagodność. Właśnie te cechy, w połączeniu z ogromną elegancją i serdecznym podejściem do innych "kupiły" jej sympatię widzów, doceniających jej osobowość i mocno kibicujących w znalezieniu miłości na jesieni życia. Monika ze Szczecina jest z wykształcenia pedagogiem pracy socjalnej.
Seniorka przyznaje, że dystans, który ją charakteryzuje, nie jest według niej wadą i nie przeszkadza w życiu. Wręcz przeciwnie. - Myślę, że dobrze jest spojrzeć na swoje życie z dystansu, to zawsze pomaga - zauważa. Monika przyznaje, że ma wiele pasji - maluje, szyje i tworzy, nie tylko nowe przedmioty. W swoim życiu seniorka pracowała jako animatorka kultury; organizowała różne imprezy, prowadziła festyny i... pisała, zarówno scenariusze, jak i powieści. Jej pierwsza książka była swego rodzaju terapią po nieszczęśliwym małżeństwie.
Monika z "Sanatorium miłości 4" tylko dla Telemagazyn.pl
W wyjątkowej rozmowie z Telemagazyn.pl seniorka zdradziła nieco więcej o sobie, a także podzieliła się fragmentami niepublikowanej dotąd nigdzie powieści. Czytelniczką była między innymi Berlinka, czyli Mariola z Berlina! - Bohaterką jest szwaczka, która została porzucona przez męża. To nie jest kalka z mojego życia, ale jest trochę punktów stycznych. Każda kobieta tam może odnaleźć część ze swojego życiorysu - wyznała Monika z "Sanatorium miłości".
Moje pierwsze czytelniczki mówiły, że poczuły się po niej lepiej. Byłam zaskoczona, przyznaję - dodaje seniorka.
Najstarsza fotografia została zrobiona w roku 1977. Większość z tych zdjęć pochodzi z czasów, gdy pisałam moją pierwszą powieść - mówi nam seniorka. - Jestem autorką opowiadań, tekstów kabaretowych i scenariuszy, które były pisane na potrzeby ośrodka kultury w którym pracowałam jako animator i instruktor teatralny. W swoim dorobku mam również jednoaktówkę, teksty piosenek, poezję. Aktualnie piszę kolejną powieść obyczajową dla kobiet - wyznała. - Mój styl? Trochę Grocholi, Chmielewskiej i Szwai - mówi seniorka.
Humorystyczna narracja i komiczne sploty sytuacji - to w mojej pierwszej powieści. Druga się pisze, a ponieważ ja nigdy nie robię planu, co spotka moich bohaterów, dlatego sama czasem jestem zaskoczona, że któryś z nich, nagle, na kolejnej stronie, umiera. Trzecia powieść też już ma kilka rozdziałów, jednak najpierw muszę skończyć drugą - dodaje ze śmiechem.
Lubię pisać. Może dlatego, że to ja, jako autorka, tworzę moich bohaterów. Maluję ich świat.
Teraz Monika pracuje nad drugą książką, którą "dopieszcza". Trzecią napisze, jeśli w "Sanatorium miłości" zdarzy się coś wyjątkowego, na co czeka od wielu lat. Pozostaje nam tylko kibicować i trzymać kciuki za rozwój wydarzeń!
Archiwalne zdjęcia Moniki ze Szczecina wraz z fragmentami powieści publikujemy w galerii - sprawdź!
