"Slow West". Dziki Zachód w absurdu oparach [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Szkocki chłopak z dobrego domu szuka na Dzikim Zachodzie swej wielkiej miłości, a po piętach depczą mu zdegenerowani bandyci. Brzmi jak klasyczny western, ale „Slow West” klimatem przypomina „Truposza” Jima Jarmuscha.

NASZA OCENA: 7/10

Jay Cavendish, młody Szkot z dobrego domu, wyrusza w podróż po Dzikim Zachodzie, aby odnaleźć ukochaną Rose Ross. Już na początku swej wędrówki zostaje zaatakowany przez grupkę bandytów, z pomocą przychodzi mu jednak tajemniczy Silas, łowca nagród i rewolwerowiec. Jay wynajmuje Silasa jako swą eskortę. Tak przynajmniej się Jayowi wydaje, bowiem tak naprawdę Silas pragnie odnaleźć Rose i jej ojca, za których wyznaczono pokaźną nagrodę.

Brytyjsko-nowozelandzki western (a raczej antywestern) wyreżyserowany przez Johna Macleana, znanego bardziej jako muzyka grup The Beta Band i The Aliens (jego doświadczenia po drugiej stronie kamery ograniczały się dotychczas do realizacji wideoklipów). Dziwny to film, przypominający klimatem słynnego „Truposza” Jima Jarmuscha – jest absurdalnie, czasem onirycznie, czasem do bólu brutalnie, a muzyka stanowi integralną część reżyserskiej wizji. Generalnie to film o traceniu niewinności i… powracaniu do niej. Tracić będzie ją Jay, który na Dziki Zachód wyruszył z podręcznikiem dla porządnego pioniera i książką o dobrych manierach, ale nawet po zetknięciu się z brutalnym światem długo broni się przed „wtopieniem się w krajobraz” i za wszelką cenę pragnie pozostać „porządnym Szkotem na Dzikim Zachodzie”. Niewinność nabywa niejako jego kompan Silas, człowiek bez skrupułów, nieokrzesany: spotkanie z Jayem pokaże mu, że można żyć inaczej, że nawet wśród wszechobecnych mordów i cierpienia (dość ważnym wątkiem jest eksterminacja Indian) można zachować godność. Jay bez Silasa by nie przeżył, Silas bez Jaya do końca by się zezwierzęcił. Poza tymi psychologiczno-socjologicznymi rozważaniami na ekranie zobaczymy i elementy klasycznych westernów: pojedynki, pościgi, strzelaniny, walki z Indianami (a wszystko w przecudnych nowozelandzkich plenerach). Ciekawa pozycja, skierowana do wyrobionych kinomanów.

Beata Cielecka

"Slow West" w tv - sprawdź datę emisji.

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

Kultura i rozrywka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn