NASZA OCENA: 8/10
Psychopata terrorysta (Dennis Hopper) ma porachunki z Jackiem (Keanu Reeves) i Harrym (Jeff Daniels), ludźmi z oddziału antyterrorystycznego, którzy pokrzyżowali mu szyki, gdy groził śmiercią ludziom uwięzionum w windzie. Teraz podkłada ładunek wybuchowy w autobusie. Po przekroczeniu pewnej prędkości bomba się uzbraja i pojazd nie może już zwolnić, bo inaczej wyleci w powietrze. Terrorysta ponownie żąda okupu. Jack musi odnaleźć autobus, uratować jadących nim ludzi (w roli jednej z pasażerek Sandra Bullock), a potem unieszkodliwić psychopatę...
Operator Jan De Bont, dla którego "Speed…", był reżyserskim debiutem, wykonał doskonałą robotę: to jeden z tych filmów, który na początku wbija widza w fotel i bez chwili oddechu trzyma w napięciu aż do końca. Oczywiście, od chwili premiery minęło już wiele lat i powstało wiele jeszcze szybszych i jeszcze efektowniejszych produkcji, jednak ta dzięki oryginalnemu pomysłowi, perfekcyjnej realizacji i znakomitej obsadzie wciąż utrzymuje się na topie. To właśnie ten film nadał karierze Sandry Bullock (która specjalnie na potrzeby filmu zrobiła prawo jazdy na autobusy i samochody ciężarowe) oraz Keanu Reevesa przyspieszenie potrzebne, by wynieść ich na szczyt. Trzy nominacje i dwa Oscary w kategoriach technicznych też mają swoją wagę. W 1997 roku Jan de Bont chciał powtórzyć sukces sequelem "Speed II: Wyścig z czasem" (psychopata terroryzuje pasażerów statku wycieczkowego). Z pierwszej obsady pozostała tylko Sandra Bullock, a film obsypano… Złotymi Malinami.
Piotr Radecki
Film sensacyjny USA 1994, reż. Jan De Bont
"Speed - niebezpieczna szybkość". Sprawdź datę emisji
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
