"Spojrzenia". Świat oczami Patricka [RECENZJA]

Patrick rozstał się z Kevinem, przeprowadził do siebie, zawodowo układa mu się wspaniale, uczuciowo, niestety, już nie… Teraz przyjeżdża na ślub Agustina i Eddie’ego. Na miejscu spotyka Doma, Ritchie’ego i Doris. Odżyją dawne wspomnienia, na horyzoncie znów pojawi się Kevin, który liczy na kolejną szansę. Nieoczekiwanie jednak Patrick poczuje coś do Doma, w klubie pozna też imponującego pewnością siebie nastoletniego Jimmy’ego.

„Spojrzenia” były jednym z najodważniejszych projektów HBO – serial o trzech przyjaciołach gejach, utrzymany w komediowo-obyczajowym klimacie miał być wyemitowany tylko na próbę, ale doczekał się dwóch serii (choć środowisko LGTB nigdy jakoś specjalnie nie piało z zachwytu nad przygodami Patricka i spółki). Oglądalność tej drugiej była już dość niska, więc podjęto decyzję o zakończeniu produkcji. Zakończenie było jednak dość otwarte, zagorzali fani nie byli z niego zadowoleni – chcieli dowiedzieć się, jak potoczyły się losy bohaterów. Dlatego studio podjęło decyzję o odcinku specjalnym, z tymi samymi bohaterami, akcją rozgrywająca się w rok po wydarzeniach z ostatniego odcinka drugiego sezonu. W obrazie Andrew Haigha w centrum uwagi znajduje się Patrick. Jego oczami oglądamy kolejne wydarzenia, z jego pozycji zobaczymy, jak jednak zmienił się, na przestrzeni kilku lat, świat i odnoszenie się do osób homoseksualnych, a także jak wzrosła ich samoświadomość (wystarczy porównać jego z pierwszych odcinków pierwszej serii i Jimmy’ego z odcinka specjalnego…). Sama fabuła, jak i w serialu, toczy się wolno, nieco ślamazarnie, ale kipi w niej od emocji, a dialogi są niebanalne, „życiowe” (i uniwersalne, dotyczą wszak gównie spraw sercowych i problemów z nimi związanych). Dla miłośników serialu to piękne zwieńczenie, reszta widzów może się poczuć czasem nieco zagubiona nie znając wcześniejszych relacji między bohaterami, a odniesień do przeszłości jest w „Spojrzeniach” sporo.

Beata Cielecka

"Spojrzenia" w tv

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!