Syn Emiliana Kamińskiego przejmuje teatr. Justyna Sieńczyłło wprost mówi o sytuacji z Kajetanem Kamińskim i Teatrem Kamienica

Emilian Kamiński zmarł w grudniu 2022 roku. Jego żona, Justyna Sieńczyłło, została niejako "zmuszona" do zajęcia się dziełem życia męża, Teatrem Kamienica w Warszawie. Nie było tajemnicą, że Kamiński przez wiele lat robił wszystko, by stworzyć scenę teatralną na poziomie, która żyłaby" całym rokiem, nie tylko z okazji premier. To właśnie Emilian Kamiński organizował w teatrze na przykład spotkania świąteczne dla osób w kryzysie bezdomności.

Emilian Kamiński zostawił trójkę dzieci: najstarsza córkę Natalię z pierwszego małżeństwa oraz dwóch synów - Kajetana i Cypriana ze związku z Justyną Sieńczyłło. Kajetan Kamiński ma dopiero 24 lata, ale już poniekąd przejmuje Kamienicę. Opowiedziała o tym Sieńczyłło po ostatniej premierze.

Dzięki ciężkiej pracy wszystkich, którzy przyłożyli się do premiery - artystów, realizatorów, a przede wszystkim dzięki pracy mojego syna Kajetana Kamińskiego, który jest dla nas podporą. Emilian przygotował go do prowadzenia teatru, on ciągle się uczy, jest pokorny, robi fantastyczne rzeczy, restrukturyzuje teatr, ale także dzięki zespołowi. To są wyjątkowi ludzie, którzy pracują tu nie dla pieniędzy, tylko dają swoje serce. Widać to na każdym kroku. Za chwilę bardzo ciekawy sezon – otwarcie sceny Emiliana, mural i książka o Emilianie

- zapowiedziała w rozmowie z serwisem Jastrząbpost.

Kajetan Kamiński do tej pory raczej nie pojawiał się na pierwszych stronach gazet, unikał też brylowania na ściankach, oddając niejako zainteresowanie mediów rodzicom. Po śmierci ojca wiele się zmieniło: 24-latek jest na każdej premierze w Teatrze Kamienica, występuje z matką na scenie i prowadzi wydarzenia w teatrze. Jak wynika z opisu jego doświadczenia zawodowego, był współwłaścicielem teatru już... w 2008 roku. Oznaczałoby to, że rodzice zadbali, by ze sceną zapoznawał się dosłownie od dzieciństwa.

Niestety, nawet największe wysiłki 24-latka nie sprawiają, że pustka po Emilianie Kamińskim jest mniejsza:

Najbardziej brakuje mi męża. Jego rad, poczucia humoru, dystansu. Tak, jakby mnie połowy nie było

- dopowiedziała Justyna Sieńczyłło.

Aktorka zapowiedziała, że już niedługo do księgarń trafi książka poświęcona jej zmarłemu mężowi.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!