Zachowanie Trybsonanie należało do subtelnych - chętnie korzystał z "bzykalni" i podrywał mnóstwo dziewczyn. Okazuje się, że w tej pozie więcej było wyrachowania niż prawdziwej osobowości Pawła "Trybsona" Trybały.
CZYTAJ TAKŻE:
TRYBSON Z "WARSAW SHORE": JAK SIEBIE W TELEWIZJI OBEJRZAŁEM, TO BARDZO NIEŁADNIE TO WYGLĄDAŁO
BĘDZIE DRUGI SEZON "WARSAW SHORE - EKIPA Z WARSZAWY"!
- Ja chcę, żeby te pięć minut sławy trwało jak najdłużej. Uczciwie pracowałem, robiłem z siebie głupka, ale nie za darmo - wyjaśnił "Newsweekowi".
Jednak jego zarobki nie były tak wielkie, jak podawały media. Kwotę 20.000 złotych miesięcznie uważa za mocno zawyżoną.

Wideo