"Twoja twarz brzmi znajomo" - co się wydarzyło w 3. odcinku 17. edycji "
Ewa Błachnio zaśpiewała „Gangnam style”
Program rozpoczął się od występu Ewy Błachnio, która przypomniała nam światowy hit „Gangnam style” koreańskiego muzyka i komika PSY. Choć odtworzenie tej piosenki nie było łatwe ze względu na język, to poczucie humoru z pewnością pomogło Ewie zbliżyć się do oryginału. –Jesteś znakomita, co za energia. Miałam wrażenie, że Ty lecisz z tym tekstem tak ze świadomością – zażartowała Małgorzata Walewska. –Ewcia, trafiłaś. Było megafajnie. To jest w Twoim stylu. Seplenisz zawodowo, nie musisz sadzić już żadnych dowcipów, bo z tego można się pośmiać. Powiem ci szczerze: trafiony, zatopiony. Wyszło cudownie – skwitował Michał Wiśniewski.
Kasia Polewany wykonała „Running up the hill” Kate Bush
Następnie pojawiła się Kasia Polewany, jako Kate Bush z utworem „Running up the hill”. Ten hit święcił triumfy czterokrotnie. Zadebiutował w 1985 r., po czym ponownie po latach stał się przebojem za sprawą serialu Stranger Things. Trzeci raz poznaliśmy go w nowym mistrzowskim wykonaniu Sary James w finale "America's Got Talent. Teraz Kasia dała mu kolejne życie. – Udało Ci się stworzyć na tej scenie tę magię, tajemniczość i dziwność, o którą zawsze dba Kate Bush. Jestem pod ogromnym wrażeniem twojej precyzji wokalnej i znakomitego, bardzo sprawnego wokalnego wykonania – zachwycała się Katarzyna Skrzynecka.
Michał Milowicz był dziś 50 Centem
Michał Milowicz tym razem został raperem i musiał poradzić sobie z piosenką „P.I.M.P”. amerykańskiego gwiazdora 50 Cent. –Michał, widzę 7 dni wielogodzinnej pracy nad tym, żeby to wszystko opanować. Chylę czoła nad pracą, którą wykonałeś. Dzisiaj dla mnie jest 30 centów z tych 50-ciu – skomentował Robert Janowski. –Dla mnie reszty nie trzeba – zażartowała Małgorzata Walewska, i dodała -Ciemnoskórzy artyści mają w sobie taki rytm, który idzie ze splotu słonecznego. Zabrakło mi tego, że nie jesteś z Afryki.
Kuba Zdrójkowski zaśpiewał „Odbicie” z repertuaru Bryski
Kubie Zdrójkowskiemu przypadła za to rola kobiety, a dodatkową trudnością było odegranie w realu efektów grafiki komputerowej, wykorzystanej z teledysku Bryski w utworze „Odbicie”. –Kuba, to naprawdę uczta artystyczna zobaczyć to, co zrobiłeś na scenie. Udało Ci się utrzymać piękny, jasny, delikatny głos. Bryska śpiewa głosem bardzo szczerym i bezpretensjonalnym. To Ci się udało utrzymać znakomicie przez cały występ, pomimo że miałeś bardzo skomplikowaną choreografię z tymi elementami elektro, które są w klipie wykonane technologią komputerową. Ty to wykonałeś swoim ciałem i nie zachwiał Ci się głos ani na moment. Fantastyczna robota – rozpłynęła się nad występem Kuby Katarzyna Skrzynecka.
Robert Szpręgiel pokazał się jako Iggy Pop
Piątym artystą, który pokazał się z najlepszej strony był Robert Szpręgiel. Pojawił się jako Iggy Pop i rozgromił scenę utworem „The Passenger”. –Dla mnie to był najlepszy występ dzisiejszego odcinka. Na razie. Wbiłeś się w tę rolę. U mnie dzisiaj będzie bardzo wysoko – zawyrokował Michał Wiśniewski. –Bardzo rasowo to zrobiłeś, jak prawdziwy Iggy Pop. Po raz trzeci widzę cię w tym programie i po raz trzeci nie widzę, że pod spodem jest Robert, który na co dzień śpiewa klasykę – podsumował Robert Janowski.
Pod nagraniem z występu Roberta Szpręgiela zaroiło się od pozytywnych komentarzy. Fani programu już typują i wskazują go jako faworyta do zwycięstwa w 17. edycji "Twoja twarz brzmi znajomo":
Na ten moment jest Pan moim faworytem do wygrania całej edycji. Zobaczymy co będzie dalej, ale trzymam kciuki
Fajnie Pan Robert sobie radzi. Wraz z Januszem Radkiem i Kasią Wilk wyrastają na faworytów
to było mistrzowskie. Panie Robercie jest Pan moim faworytem
Wuaaaaaa szok ???? jeden z tych występów które na lata zostaną zapamiętane, gratulacje dla Pana Roberta bo to aż niemożliwe ???????? brawo! -czytamy na oficjalnym profilu programu w mediach społecznościowych.
Katarzyna Ucherska wcieliła się w Demi Lovato
Później na scenie zjawiła się Kasia Ucherska, która oczarowała swoim wykonaniem utworu „Solo” Demi Lovato. Podsumowanie rozpoczęła Katarzyna Skrzynecka od słów ”–Pod względem odwzorowania wokalnego, aktorskiego i emocjonalnego wykonałaś na dziesiątkę. To był genialny występ. Oczarowanie uzupełniła Małgorzata Walewska, mówiąc –Ja jestem przede wszystkim pod wrażeniem tego, w jaki sposób gospodarowałaś swoimi umiejętnościami wokalnymi. Tam były wszystkie kolory i barwy. Widać, że sprawnie umiesz posługiwać się narzędziem, który dała ci natura, a koleżanka Hekiert wypolerowała.
Kasia Wilk zaśpiewała utwór Elli Fitzgerald
Kasia Wilk, zwyciężczyni pierwszego odcinka, znowu zatrząsała sceną, tym razem w roli kobiety, obdarzonej wielkim głosem. Jako Ella Fitzgerald zaśpiewała karkołomny utwór „Old Macdonald had a farm”. –Ale dałaś czadu. To cyrk, a nie farma. Przecież to niewiarygodna ekwilibrystyka – skomentowała Małgorzata Walewska. – To, co Ty sobie dzisiaj wzięłaś na warsztat, to jest nie do wiary – dodała Katarzyna Skrzynecka, po czym radośnie zakończył Michał Wiśniewski podsumowując rozgardiasz, który zapanował wśród jurorów –Czy jest w ogóle sens, żeby każdy z nas osobno mówił?
Janusz Radek przeistoczył się w Tomasza Szczepanika z zespołu Pectus
Ostatnią gwiazdą, która zaświeciła w tym odcinku był Janusz Radek zaśpiewał piosenkę „Barcelona” zespołu Pectus. Wykonanie było odwzorowaniem występu z Sylwestra w Polsacie z 2015 roku. – Trudność twojego występu polegała na tym, że musiałeś wcielić się w kolegę i martwić się, czy on się nie obrazi. Dodatkowo, uprawiacie podobną sztukę estradową – zauważyła Małgorzata Walewska. Wszystko było dobre. Co ja mogę więcej powiedzieć. Było 1 do 1 – dodał Micha Wiśniewski.
3. odcinek "TTBZ 17" wygrał Robert Szpręgiel jako Iggy Pop!
Czek na 10 tysięcy złotych przekazał dla Basi, która cierpi na Zespół Retta i jest pod opieką Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.
Tabela wyników po 3. odcinku:
- Robert Szpręgiel
- Kasia Wilk
- Katarzyna Polewany
- Katarzyna Ucherska
- Ewa Błachnio
- Kuba Zdrójkowski
- Janusz Radek
- Michał Milowicz
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
