"Twoja twarz brzmi znajomo" odcinek 10. s. 11. Wygrała Elżbieta Romanowska jako Doris Day! Jurorzy oklaskiwali aktorkę na stojąco!

Adriana Słowik
10. odcinek "Twoja twarz brzmi znajomo" upłynął pod znakiem muzyki filmowej. Na scenie królowały hity z najbardziej znanych przebojów kinowych na świecie. Jurorzy byli tym razem wyjątkowo zgodni, a uczestnicy w swoim głosowaniu ich poparli! Sprawdźcie, co wydarzyło się w filmowym odcinku "Twoja twarz brzmi znajomo"! Zwyciężczyni mogła być tylko jedna!

"Twoja twarz brzmi znajomo" sezon 11. odcinek 10. - co się wydarzyło?

Zanim uczestnicy rozpoczęli rywalizację w 10. odcinku "Twoja twarz brzmi znajomo", na scenie jako Olivia Newton – John i John Travolta, wystąpili Michalina Sosna i Stefano Terrazzino, wykonując piosenkę z musicalu „Grease”. Po nich w Zdzisławę Sośnicką w „Akademii Pana Kleksa” wcielił się Kazik Mazur. Zaśpiewał „Pożegnanie z bajką”. –Jesteś tak prawdziwy, jesteś tak skupiający uwagę, że chociaż ja nie jestem adeptem Akademii Pana Kleksa to czułem się zaczarowany jak te dzieciaki. Brawo. Jestem pod ogromnym wrażeniem – powiedział Piotr Polk.

Staszek Karpiel – Bułecka stał się Martim Pellowem z Wet Wet Wet i wykonał utwór z filmu „Cztery wesela i pogrzeb”, pt. „Love Is All Around”. –Genialnie i rewelacyjnie sobie poradziłeś. Brzmiałeś do złudzenia podobnie, prawie identycznie. Super – oceniła Kasia Skrzynecka. Katarzyna Dąbrowska przeistoczyła się w Christinę Aguilerę w piosence „Express” z „Burleski”. –Przyznam, że zaskoczyłaś mnie brakiem jakiegokolwiek onieśmielenia i takim czymś wyzywającym, co miałaś w spojrzeniu (…). Dzisiaj zero niedosytu, sto procent zachwytu – powiedział Kacper Kuszewski. Antek Smykiewicz wylosował postać Eda Sheerana i „I See Fire” z „Hobbita: Pustkowie Smauga”. –Moja recenzja będzie krótka. Właściwie to kolejny dzisiaj występ w połowie, którego zrezygnowałem już z jurorskiego „doszukiwania się” odstępstw od oryginału. Po prostu słuchałem jak śpiewasz tę piosenkę i słuchałem z ogromną przyjemnością – mówił Kacper Kuszewski.

Elżbieta Romanowska zmieniła się w Doris Day w „Perhaps, Perhaps, Perhaps” z „Roztańczonego Buntownika”. Jurorzy oklaskiwali aktorkę na stojąco. –Ty tańczyłaś a dźwięk i głos był jak z płyty. Cudownie czysty – komplementował Elę Piotr Polk. W Lady Gagę wcieliła się Iga Krefft. Zaśpiewała utwór pt. „Always Remember Us This Way” z filmu „Narodziny gwiazdy”. Owację na stojąco otrzymała od męskiej części jury. –Tak się cieszę, że cię tutaj poznałem, że są takie zdolne, młode i utalentowane osoby, tak zdeterminowane – podsumował Paweł Królikowski. Kamil Pawelski przeistoczył się w Joe Cockera z piosence „You Can Leave Your Hat On „ z „9 i 1/2 tygodnia”. –Kamil, było cudnie, rozwijasz tu skrzydła fantastycznie, dzięki twojej świetnej robocie – oceniła Kasia Skrzynecka. Marta Wiejak wystąpiła jako Fred Astaire w „Puttin’ On The Ritz” (Blue Skies). Także i po tym występie jurorzy wstali ze swoich miejsc. –Brawo, to było mistrzowskie – powiedział Piotr Polk.

Jurorzy byli wyjątkowo zgodni. Każdy z nich najwyższą notę przyznał Eli Romanowskiej, która z 40 punktami uplasowała się na prowadzeniu. Za nią z 23 – Kasia Dąbrowska i 20 – Marta Wiejak. Uczestnicy zgodzili się z decyzją jurorów i zwyciężczynią odcinka została Ela. Nagrodę – czek na 10 tysięcy złotych przekazała Towarzystwu Opieki Nad Zwierzętami.

W 11. odcinku "Twoja twarz brzmi znajomo": Staszek Karpiel – Bułecka – Stanisława Celińska, Kamil Pawelski – Caleb Followill (Kings of Leon), Antek Smykiewicz – Rod Stewart, Kazik Mazur – Bobby Farrell (Boney M.), Marta Wiejak – Kate Bush, Iga Krefft – Eddie Vedder (Pearl Jam), Katarzyna Dąbrowska – Alice Merton, Ela Romanowska – Alison Moyet.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Waldi
Moim zdaniem Najlepszą Oliwie Newton -Jone oraz Johna Travoltę Zrobili Michalina Sosna i Stefano Terrazino fakt że oni nie biorą udziału w tej edycji ale super zapowiedzieli odcinek filmowy brawa dla tej pary widać że byli uczestnicy nie wypadli z rezonu i nadal umieją genialnie wcielać się w postaci.
W
Waldi
Witam Bardzo Wielka szkoda że w Tym odcinku za stołem Jurorskim nie było Pani Małgorzaty Walewskiej którą bardzo lubię i szanuję jednak rozumiem że zatrzymały ją inne obowiązki zawodowe w teatrze i nie mogła być w programie.Obawiam się żeby nie było tak że Pani Małgorzata Walewska po tym sezonie zniknie całkowicie z programu dlatego że jak przedstawiono Piotra Polka który był w zastępstwie nawet prowadzący nie wytłumaczyli powodu nieobecności Pani Małgosi Walewskiej jak to czynili dwa razy wcześniej a ja nie wyobrażam sobie tego programu bez niej.Bardzo Lubią Pana Piotra Polka również Bardzo Szarmancki kulturalny mężczyzna który jednak budzi u mnie lekkie przerażanie zawsze tak było jak go oglądałem w serialach jednak miejsce w Jury Jest pani Małgosi Walewskiej i tak powinno Pozostać.co do Odcinka to moim zdaniem wszyscy uczestnicy radzili sobie świetnie oprócz moim zdaniem Igi Krefft która śpiewała w mojej opinii za mało jak Lady Gaga z Filmu "Narodziny Gwiazdy" choć uważam że i tak Iga jest bardzo dobra w swoich postaciach jednak znów najlepsze okazały się Moim zdaniem Kasia Dąbrowska jako Christina Aguilera z filmu " Bruleska" kapitalnie zaśpiewana postać Christiny i ta drapieżność i seksowność super.Jeszcze mi się bardzo Podobał Występ Eli Romanowskiej jako Doris Day w Piosence "Perhabs Perhabs Perhabs" Ela po raz kolejny wręcz rozwaliła system i moim zdaniem zasłużenie wygrała odcinek moim zdaniem poziom jest tak wysoki uczestników że nie powinni się kwalifikować do finału tylko wszyscy powinni w nim być bo to ich obrazi po prostu.
o
odcinek filmowy
Kasia Dąbrowska wygrała 1 i 9 odcinek. Idąc tym tropem teraz szanse na wgraną miała Marta bo odc. 2 i 10. Ale Ela była bezkonkurencyjna. I tym sposobem ma wygrany odc. 3 i 10. Chętnie wróciłam na yt do jej roli jako Doris Day. Jednak największy uśmiech na twarzy wywołuje u mnie wielokrotnie już odtwarzany wczorajszy występ otwarcia. Nie wyobrażam sobie żeby ten fragment z musicalu Grease mógł wykonać ktokolwiek inny z byłych uczestników niż zawodowy tancerz Stefano Terrazzino. Urok i swoboda tak charakterystyczny dla tego filmu i dla niego samego. Filmik z tym występem jest dodany na yt dwa razy. Raz przez kanał ttbz (dopiero co) i raz przez kanał Polsatu (już wcześniej). Nie rozumiem tylko jak stacja Polsat, z którą Stef współpracuje od lat mogła wypuścić do netu filmik podpisany z błędem w jego nazwisku. Trochę wstyd.
G
Gość
A i Piotr Gąsowski darzy go większym uznaniem niż Krzysztof Ibisz. U Krzysztofa tego mi brakuje. Przynajmniej takie można odnieść chwilami wrażenie. Natomiast jeśli chodzi o wrażenia dotyczące samego programu TTBZ to tak jakby obniżono trochę wymagania względem uczestników, w porównaniu do pierwszych edycji. Bo np. metamorfozy zdają się bardziej dopasowane do uczestników, jest zdecydowanie mniej wykonań z wymagającą chorografią, kilkoro obecnych uczestników miało tylko po jednym wcieleniu w postać przeciwnej płci. Większość piosenek jest albo po polsku albo po angielsku. Wykonania w innych językach można policzyć niemal na palcach jednej ręki. A np. wspomniany powyżej Stefano Terrazzino sam jeden wykonywał na przestrzeni całej 3 edycji piosenki w aż 5 różnych językach. Były to: turecki, polski, angielski, rosyjski, hiszpański. Taki maraton pokazuje jak bardzo zasłużone było to zwycięstwo. Tym bardziej, że ani razu nie dostał szansy wcielenia w swojego rodaka i śpiewania w swoim ojczystym języku włoskim. Z tej możliwości nie skorzystał nawet w finale utrudniając sobie zadanie. W swojego krajana wcielił się dopiero w występie gościnnym w ttbz4.
G
Gość
Tymczasem zdobycze punktowe po 9 odcinkach nie są aż tak duże. Nikt nie zdobył na tym etapie łącznie powyżej 250 pkt. czy nawet nie osiągnął samej tej granicy 250 pkt. jak bywało wcześniej. Pierwszym, który osiągnął ten wyśrubowany pułap punktowy był właśnie gość specjalny wczorajszego odcinka zwycięzca TTBZ3 Stefano Terrazzino.
n
na odcinek 11
Ciekawe losowanie z paroma premierami, ale najbardziej interesuje mnie długo wyczekiwane damskie wcielenie Staszka.
G
Gość
Eleganckie wypowiedzi i wyrazy szczerego uznania dla uczestników. A jego entuzjazm i zauroczenie występami są fantastyczne. I się udzielały. Osobiście byłam pod dużym wrażeniem nie tylko występu Eli, ale i Marty. Właśnie od strony tanecznej.
g
gratulacje dla Eli
Bardzo ładnie zaśpiewany i imponująco wytańczony numer. Z klimatem. Naprawdę fajny był występ otwarcia. Stefano wrócił do roli Johna Travolty. Michalina bardzo autentyczna jako Olivia Newton-John. Chyba nie można było dobrać lepiej osób do tego duetu. Widać, że się polubili i dobrze się razem bawili na scenie. :) Stef oceniał ją w jednym z odcinków 10 edycji gdy to on w zastępstwie za M. Walewską był gościnnie w jury odcinka. Wtedy Michalina przyznała, że obawiała się jego oceny. Bardzo liczyła się z jego opinią. Fajnie, że teraz mieli okazję razem pracować.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn