NASZA OCENA: 8/10
Każdy kiedyś dorasta, a wcześniej przechodzi okres młodzieńczego buntu, kwestionowania porządku zastanego świata, tworzenia własnej hierarchii wartości i tak naprawdę - decydowania, kim się chce być. Ten czas, nieraz bardzo bolesny, zazwyczaj po latach okazuje się najważniejszy i, paradoksalnie, najwspanialszy. Do niego się wraca, do niego odwołuje. Także w kinie: wystarczy przypomnieć "Buntownika bez powodu", "Malenę", "Ostatni seans filmowy", "Amarcord" czy - coś z naszego podwórka - "Marcowe migdały".
O takim też czasie, naznaczonym młodzieńczym buntem, ale i niestety polityką, opowiada Jacek Borcuch we "Wszystko, co kocham". Zaczynający się wiosną 1981 roku film to historia Janka (Mateusz Kościukiewicz), maturzysty z nadmorskiej miejscowości, który wraz z kumplami i bratem zakłada punkowy zespół WCK (Wszystko Co Kocham). Pierwsze występy, pierwsze sukcesy, ale też pierwsza miłość. I choć wokoło polityka kipi, wydaje się, że nie ma ona wpływu na życie Janka. A jednak 13 grudnia brutalnie daje znać o sobie...
Piotr Radecki
Dramat polski 2009, reż. Jacek Borcuch
"Wszystko, co kocham". Sprawdź datę emisji
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"