NASZA OCENA: 7/10
Charles Schnie (Clive Owen), przykładny mąż i ojciec, ulega powabowi pięknej Lucindy (Jennifer Aniston), którą przypadkiem spotyka w pociągu. Kiedy postanawiają „skonsumować” znajomość w hotelowym pokoju, wpada tam bandyta – bije mężczyznę, a kobietę gwałci. To dopiero początek koszmaru – napastnik przedstawiający się jako LaRoche (Vincent Cassel) zaczyna nękać Schine’a, żądając coraz większych pieniędzy za milczenie o romansie z Lucindą. Wkrótce okazuje się, że ona w wyniku gwałtu zaszła w ciążę i musi poddać się aborcji. Jednak wciąż nie chce zawiadomić policji…
Klasyką pod hasłem „skok w bok i tego konsekwencje” jest „Fatalne zauroczenie”. Po 22 latach film o problemach Michaela Douglasa z sięgającą szaleństwa namiętnością Glen Close wciąż robi wielkie wrażenie. „Wykolejony” idzie trochę innym tropem – tu w rozgrywce biorą udział trzy osoby, przynajmniej pozornie. Ale punkt wyjścia jest ten sam: romans, który trzeba ukrywać za wszelką cenę.
Aktorzy w „Wykolejonym” nieźle sobie radzą – osaczony Owen, przerażona Aniston, bezwzględny Cassel tworzą ciekawe trio. Grze między nimi brakuje subtelności i finezji, ale dwuznaczności odmówić jej nie można. Dwuznaczny jest tu również tytuł: „wykolejony” może odnosić się zarówno do bezwzględnego LaRoche’a, jak i głównego bohatera, Schine’a, którego życie wypadło z kolein. Inna sprawa, czy owe „koleiny” nie oznaczały także wcześniej skoków w bok, tyle, że bez takich konsekwencji.
Piotr Radecki
Thriller amer.-ang. 2005, reż. Mikael Håfström
"Wykolejony". Sprawdź datę emisji w telewizji
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
