NASZA OCENA: 8/10
Są fascynujące zagadki z przeszłości, które zapewne już nigdy nie zostaną rozwiązane. Do najsłynniejszych, wciąż intrygujących i inspirujących należą sprawy Żelaznej Maski, Kaspara Hausera czy Kuby Rozpruwacza.
Oczywiście, otaczająca je tajemnica daje szanse na tworzenie przeróżnych, nieraz naprawdę niezwykłych, spekulacji i hipotez. A przy okazji stanowi również łakomy kąsek dla twórców filmowych. Żelazna Maska pojawiał się w kilkunastu filmach, ostatnio bodaj w „Człowieku w żelaznej masce” Randalla Wallace’a z Leonardem DiCaprio. Z kolei „Zagadka Kaspara Hausera” Wernera Herzoga z naturszczykiem Brunem S. w roli głównej, wbrew tytułowi mniej zajmuje się rozwiązaniem tajemnicy niezwykłego człowieka, a bardziej kontekstem społecznym i psychologicznym jego pojawienia się w XIX-wiecznej mieszczańskiej społeczności.
„Z piekła rodem” w reżyserii braci Hughes można zaliczyć do tej samej rodziny spekulacji na temat wielkich tajemnic. Choć jest to zarazem ekranizacja znanego komiksu o śledztwie w sprawie Kuby Rozpruwacza. Prowadzi je londyński inspektor Frederic Abberline (urocza wariacja Johnny’ego Deppa na temat Sherlocka Holmesa), który naprawdę wiele potrafi i z pomocą Williama Gulla (Ian Holm), lekarza rodziny królewskiej, wpada na bardzo ciekawy trop.
Wiedzie on w zaskakujące, ale i bardzo niebezpieczne rejony – wprost do rodziny królewskiej. Równocześnie Abberline nawiązuje romans z prostytutką Mary Kelly (Heather Graham). Problem w tym, że to ona może być kolejną ofiarą...
Piotr Radecki
Thriller amer.-ang.-czes. 2001, reż. Albert Hughes, Allen Hughes
"Z piekła rodem" w tv - sprawdź datę emisji.
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
