NASZA OCENA: 6/10
Robert Zemeckis należy do elity hollywoodzkich reżyserów. Choć nie zawsze doceniany przez snobistycznych recenzentów, lokuje się w absolutnej czołówce najbardziej dochodowych twórców. Jego filmy może nie zarabiają tyle, co produkcje Jamesa Camerona, ale za to jest ich o wiele więcej i, co też ma duże znaczenie, są o wiele zabawniejsze. Bo też Zemeckis specjalizuje się w komediach, choć w ostatniej dekadzie trochę spoważniał.
Bohaterkami filmu są starzejąca się aktorka Madeline Ashton oraz jej była przyjaciółka Helen Sharp. Madeline regularnie odbijała Helen wszystkich facetów, łącznie z Ernestem, wziętym chirurgiem plastycznym, który w końcu został jej mężem. Teraz on upija się prawie co wieczór, przeklinając dzień, gdy spotkał swoją żonę, Helen zajada swoje frustracje i tyje w zastraszającym tempie, a sfrustrowana Madeleine zastanawia się, jak reanimować swoją coraz bardziej zwiędłą urodę i umierająca karierę. I wtedy pojawia się tajemnicza Lisle von Roman oferująca równie tajemniczą miksturę upiększającą. Obie kobiety oczywiście chętnie z niej korzystają – nie bacząc na konsekwencje o których Lisle lojalnie je uprzedza…
Są w tym filmie momenty znakomite, są i słabsze. Aktorskie super trio Meryl Streep – Goldie Hawn – Bruce Willis Zemeckis wspomaga efektami specjalnymi, które bardzo lubi. Jednak sceną, gdy Meryl Streep rośnie biust, trzeba było dosłownie sterować ręcznie, ponieważ specjalny pompowany stanik nie zdał egzaminu – efekt był mało realistyczny. Wtedy za aktorką stanął jeden z jej asystentów i odpowiednio ustawiał jej piersi do kamery!
Piotr Radecki
"Ze śmiercią jej do twarzy" w tv. Sprawdź datę emisji!
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
