Andrzej Nejman, którego ciągle jeszcze najczęściej kojarzymy z roli Waldka w Złotopolskich, poszedł na całość.
Po odejściu ze Złotopolskich aktor dostał rolę w serialu “Tylko miłość". Każda rola wymaga wiele pracy i poświęceń, ale ta była wyjątkowa.
Łatwo nie było, bo do fabuły, którą kręciłem równolegle z serialem, musiałem być blondynem, więc przez niemal pół roku malowałem włosy jednorazową farbą przy użyciu szczoteczki do zębów. Przygotowania trwały dobre półtorej godziny. Gdy skończyłem zdjęcia do filmu, ufarbowałem włosy na stałe. Mój synek powtarzał, że mam czarne włosy i muszę je umyć, a żona przyzwyczaiła się i stwierdziła, że to nawet ciekawa odmiana mieć faceta w innym kolorze włosów - mówi Andrzej w rozmowie z Super Expressem.
Żona się przywyczaiła, a fani? Wolicie go, jako blondyna czy bruneta?