"Źródło nadziei". Dramatyczna podróż do przeszłości [RECENZJA]

Beata Cielecka
"Źródło nadziei" (2014)media-press.tv
"Źródło nadziei" (2014)media-press.tv
Gallipoli, największa operacja desantowa pierwszej wojny światowej pochłonęła ponad 130 tys. ofiar i stała się synonimem samobójczych ataków na karabiny maszynowe.

NASZA OCENA: 7/10

Film Crowe'a miał być dedykowany setkom tysięcy żołnierzy i cywili poległych w trakcie krwawego konfliktu na Gallipoli, określanego przez historyków jako największa i operacja desantowa w czasie I wojny światowej. I jeśli znakomite „Gallipoli” Petera Weira z fenomenalnym, młodziutkim Melem Gibsonem opowiadało o rozpaczliwych atakach i bezsensownej śmierci młodych idealistów, to „Źródło nadziei” opowiada o koszmarze tych, którym przyszło ich grzebać. O rodzinach ofiar, którzy musieli żyć dalej. I człowieku, który nie pogodził się rozpaczą.

Cztery lata po zakończeniu bitwy o Gallipoli (1919) australijski farmer Joshua Connor (Russell Crowe) przybywa do Turcji, aby poznać los swych trzech zaginionych w boju synów. Z pomocą przychodzą mu piękna Ayshe (Olga Kurylenko) oraz turecki oficer, major Hasan (Yilmaz ErdoÄan). Connor wyrusza w podróż po zniszczonym wojną kraju, aby odkryć prawdę i znaleźć spokój ducha.

Tytuł "Źródło nadziei" brzmi nieco pompatycznie, ale oddaje sedno reżyserskiego debiutu gwiazdy "Gladiatora" i „Pięknego umysłu”. To kino duże, epickie, na wskroś romantyczne, nakręcone w starym stylu (pomimo kilku nowoczesnych zabaw z kamerą). Kino, w którym ojcowska miłość urasta do rangi zjawiska z pogranicza metafizyki i magii. W trakcie żmudnych poszukiwań bohater wielokrotnie doświadczy podpowiedzi nakierowujących go na ślad zaginionych synów, które mogłyby równie dobrze pochodzić z książek Paula Coelho. Szkoda trochę, że Crowe gra tak jednoznacznie i że jego bohater nie ma wątpliwości o tym że słusznie czyni. O wiele ciekawsza w tym kontekście wydaje się postać jego tureckiego przewodnika, Hasana, człowieka który współodpowiedzialny za śmierć tysięcy młodych żołnierzy, zajmuje się ekshumacjami i identyfikacją ciał poległych. Zwracanie rodzinom ich tożsamości staje się misją żołnierza, który do końca życia będzie nosił w sobie ich wspomnienie. Film jest piękny (do czego przyczynia się występ ślicznej Olgi Kurylenko, widowiskowy (sceny bitewne) i może niezbyt głęboki, ale czasem takie proste historie o odkrywaniu prawdy stają się bardzo inspirujące.

Beata Cielecka

"Źródło nadziei" w tv. Sprawdź datę emisji!

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

Kultura i rozrywka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn