NASZA OCENA: 8/10
Nastoletni Jacek Mróz był dobrze zapowiadającym się futbolistą. Niestety, kontuzja przerwała jego karierę, a kolejne niepowodzenia życiowe, wygnawszy go i z domu, i z rodzinnego miasta, przywiodły w końcu do nowego „mieszkania”… na warszawskim Dworcu Centralnym.
Tutaj jednak 40-letni już Jacek (rewelacyjny Marcin Dorociński) sam stwarza sobie – i innym zamieszkującym to miejsce bezdomnym – drugą szansę: kompletuje z nich drużynę piłkarską, zostając jej trenerem. Konsekwentnie i z uporem przekonuje grono mężczyzn „po przejściach”, których przydomki (Ksiądz, Kosmonauta, Minister, Wariat…) mówią co nieco o ich przeszłości, że od nicnierobienia i picia na umór lepsze jest bieganie za piłką. Bo mobilizuje do walki i daje nadzieję na zwycięstwo – nad przeciwnikiem z boiska i własnymi słabościami.
Sportowa drużyna nieudaczników w drodze do sukcesu to częsty temat filmów amerykańskich. W „Boisku bezdomnych” reżyserka Kasia Adamik (córka Agnieszki Holland) z powodzeniem przeniosła go na polski grunt. Zrobiła film po „amerykańsku”: krzepiący, podnoszący na duchu, optymistyczny, ani przy tym nie epatując obrazami biedy, ani nie lukrując rzeczywistości. Brawo!
Andrzej Bukowiecki
"Boisko bezdomnych". Sprawdź datę emisji w telewizji
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?