"Diagnoza". Serial odarty z tajemnicy już w 1. odcinku [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
"Diagnoza" to nowy serial TVN, który od samego początku budził ogromne zainteresowanie. Owiana tajemnicą produkcja z Maja Ostaszewską w roli głównej po pierwszym odcinku nieco spuszcza z kryminalnego tonu, którym miała się przecież wyróżniać. Sprawdź, jak oceniamy 1. odcinek serialu "Diagnoza".

"Diagnoza" na papierze wydaje się sukcesem — świetna obsada (Maja Ostaszewska, Adam Woronowicz, Magdalena Popławska czy Aleksandra Konieczna), genialni reżyserzy (Xawery Żuławski i Łukasz Palkowski) no i gatunek, który od dawna kochają polscy widzowie. Medyczny procedural z domieszką kryminału ma (według zapowiedzi) przyspieszyć bicie serc widzów tej jesieni. Tylko czy wielkie nazwiska i wielka tajemnica okażą się kluczem do sukcesu TVN, a "Diagnoza" na ekranie wypadnie równie korzystnie, co na papierze?

Po klęsce "Belle Epoque" stacja potrzebowała nowego serialu, który byłby w stanie zgromadzić widownię na miarę "Drugiej szansy". A co może przebić fenomen Kożuchowskiej? Talent Mai Ostaszewskiej ulokowany w szpitalnym środowisku. Polscy widzowie uwielbiają bowiem seriale medyczne, w których mogą śledzić losy pacjentów, poznawać nowe przypadki medyczne i stojące za nimi ludzkie historie. To właśnie tło nowego serialu TVN, które może przyciągnąć rzesze fanów "Na dobre i na złe" czy "Na Sygnale".

Jak więc rozpoczyna się historia Anny? W 1. odcinku "Diagnozy" główna bohaterka wraca do Polski, po latach nieobecności. Tutaj przygotowuje się do batalii sądowej (?) z tajemniczym mężczyzną z przeszłości, który nie tylko bardzo ją skrzywdził, ale również odebrał bliskich. Niestety, jak to bywa w serialach TVN, największa tajemnica zostaje ujawniona już na samym początku. I tak po kilkunastu minutach oglądania możemy się już domyślić, kto jest czarnym charakterem serialu. Słyszymy jego głos, w oddali widzimy posturę — cechy te przypisać można tylko jednemu aktorowi z obsady "Diagnozy". Nie będę wam jednak zdradzała, o kogo chodzi. Już wkrótce sami będziecie mogli odkryć pilnie strzeżoną tajemnicę scenariusza nowego serialu TVN.

W moim odczuciu to fatalne posunięcie nie przekonują mnie również tłumaczenia reżysera serialu — Xawerego Żuławskiego, który zapewnia, że w tej produkcji nie chodzi o to kto, a dlaczego. Pierwszy odcinek dyskwalifikuje dla mnie "Diagnozę" pod względem tajemnicy, która miała być motorem napędowym serialu. Nie lubię być dwa kroki przed głównym bohaterem i z pewnością nie jeden z widzów ma podobnie. Nie wiem, czy sekrety z przeszłości Anny będą na tyle interesujące, by zbudować fajne napięcie. Ujawnienie sprawcy całego zamieszania już w pierwszym odcinku po prostu psuje klimat, a wielu kwestii z życia Anny można się przez to domyślić. Nie spodziewajcie się więc solidnego kryminału, "Diagnoza" to raczej typowa obyczajówka aspirująca do bycia czymś więcej.

Nie mam jednak wątpliwości, że "Diagnoza" znajdzie swoje grono odbiorców, poziomem zdecydowanie przewyższa dotychczasowe sezony "Drugiej szansy". Największą zaletą "Diagnozy" są jej twórcy i to, co za nimi idzie — pomysłowość, filmowe kadry i przejścia, których w polskich produkcjach telewizyjnych ze świecą szukać. To podkreśla jedynie odmienność "Diagnozy" i daje nadzieje na to, że otrzymamy coś unikatowego. Już w pierwszym odcinku dostajemy bardzo charakterystyczne przejścia, które rozbudzają apetyt na więcej, jedno z nich poprzedza scena wypadku z udziałem głównej bohaterki która, jak na serial TVN wypada przyzwoicie. Warta uwagi jest również czołówka serialu, dla niektórych będzie ona mdła i nijaka, dla mnie jest prosta i bardzo estetyczna. Oczywiście w moim rankingu polskich czołówek wciąż przodują "Lekarze", ale opening "Diagnozy" ma się bardzo dobrze.

Czy "Diagnoza" okaże się serialowym hitem? Genialna obsada potrafi zatuszować wiele mankamentów serialu i to właśnie obsada może okazać się kluczem do sukcesu "Diagnozy". W konstrukcję serialu i sposób prowadzenia całej historii nie wierzę, ale to też powód, dla którego obejrzę kolejny odcinek. Cóż wychodzi na to, że pierwszy odcinek intryguje i sprawia, że chce się zobaczyć, co oni dalej z tym zrobią, a o to przecież chodzi.

Nasza ocena po 1. odcinku 6/10

Adriana Słowik

Źródło: TVN, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 43

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Serial taki sobie . Ostaszewska kojarzy mi się z czarnym protestem .. poległa w moich oczach jako aktorka?...druga szansa z Małgosią zdecydowanie lepsza...aktorka mądrzejsza i pani Maja zdecydowanie ma mniej rozumu od Kożuchowskiej?. Pozdrowienia dla mądrej aktorki Małgosi która nie maszeruje w czarnych protestach i nie robi z siebie głupiej panci ?
O
Ola
Co za debil pisał ten tekst? Serial wymiata nie co te bzdury w tvp.
W
Widz
Bardzo dobry film!!
A
Artur
Fajny i wciagajacy serial. Watki medyczne nudne ale kryminalne trzymaja w duzym napieciu. Nie jest to prymitywne “kto” ale raczej “co” i “dlaczego” - przez to fabula wciaga
K
Kamate
Dawno polski serial mnie tak nie wciagnal jak ten.Bez znaczenia jest fakt,ze karty zostaly odkryte juz w pierwszym odcinku.Moze wlasnie dobrze,bo obserwujemy strach czlowieka przed wykryciem prawdy i to jest ciekawe.
E
Evi
Cudowyn serial zakochałam się od pierwszego odci nka i będę oglądała do samego końca poruszający i konkretny wreszcie jest co oglądać w tvn
E
Ewa
Maja Ostaszewska jest fantastyczna aktorką. Serial jak na polskie realia wybija się na prowadzenie. Bardzo się cieszę że zaczynają produkować coś innego niż do tej pory.
M
Mała Mi
Zaczął się bardzo dobrze, Ostaszewska świetna. Jest intryga, trzyma w napięciu. Jest bardzo dobrze!
a
aneta
nie rozumię zachwytu nad Ostaszewską
k
krystyna
Ja wcale nie uważam ujawnienie "czarnego charakteru" za błąd zgadzam się z twórcami, że tu chodzi o ...dlaczego..., a nie kto. Serial mnie bardzo intryguje i pobudza wyobrażnię, kim jest Anna i co się w jej zyciu wydarzyło. Dodam do tego świetnych aktorów. Czekam z niecierpliwością na dalsze odcinki. A tu mała dygresja .......według autora fenomen Kożuchowskiej????? Jaki fenomen????
C
Ciekawska :)
Ja sie bardzo ciesze na nowy serial. Bardzo mi podchodzi obsada. Nawet jak wydaje mi sie ze wiem co bedzie dalej z przyjemnoscia czekam czy sie sprawdzi. Wciaga powoli ale na pewno bede sledzic dalsze losyj. Mam tylko nadzieje ze nie bedzie to tasiemiec z piecioma sezonami i naciaganym na sile scenariuszem.... jak narazie 9/10 :)))
M
Max
No coz. W styczniu 4 sezon Mostu nad Sundem jakby ktos chcial zobaczyc serial ktory buduje napiecie i wciaga . Poza tym genialna obsada
D
Dominik
Wyguglałem "diagnoza juz w pierwszym odcinku wszystko wiadomo". No i proszę, nie jestem sam.
i
i więcej nie będę.
15 min reklam po obejrzeniu .... 14 min.... serialu.... przestałam oglądać po drugiej reklamie....
d
diagnoza
trochę przerażający kryminał medyczny ale świetny daje 10/10 moja ocena serialu diagnoza TVN
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn