W tym odcinku "Domu marzeń" Magda i Bogusław ostali wydelegowani do kuchni. Niestety, oboje nie czuli się tutaj dobrze. Pozostali mieli pole do popisu na budowie. Musieli wstawić ściany działowe, wybrać materiał na dach i wstawić okna. Dom rośnie w oczach, konstrukcja jest już właściwie zamknięta. Uczestnicy wbili ostatni gwóźdź i świętowali wiechę, którą złotym gwoździem przypieczętował Robert - jako najlepszy pracownik wybrany przez grupę.
Nasi budowlańcy zmierzyli się też z lokalną drużyną piłkarską - Haratacze Stara Wieś. Uczestnicy są już wytrenowani w budowlance, ale potrzebowali treningu piłkarskiego, dlatego odwiedził ich gość specjalny - Radosław Majdan. Poprowadził drużynę "Domu marzeń" - Domersów, a dziewczyny zostały cheerleaderkami pod wodzą choreografki Anety Bałon.
CZYTAJ TAKŻE:
"DOM MARZEŃ" ODCINEK 3. KTO ODPADŁ Z PROGRAMU? [ZDJĘCIA]
Było też sporo wzruszeń. Grzegorz Pierzak sprawił swojej żonie Iwonie niespodziankę z okazji 30. rocznicy poznania się (to dla nich ważniejsze od rocznicy ślubu). Wręczył żonie ogromny bukiet czerwonych róż. Pietrzaków czekała także inna radość.
Przyszedł też czas na podjęcie decyzji, która grupa lepiej radzi obie na budowie. Patrycja - team leader grupy A, zdecydowała, że to grupa B powinna wygrać. Wobec tego, grupa A wróciła na budowę, a grupa B mogła pójść odpocząć na plażę.
Ale ktoś musiał odpaść: eliminacje z tego odcinka, bardzo emocjonalne, na długo pozostaną w pamięci wszystkich. Odbyły się w wyjątkowych okolicznościach - podczas uroczystej kolacji w ekskluzywnej restauracji. Ponownie był remis - Ola i Rafał oraz Agnieszka i Jarek mieli tyle samo głosów od pozostałych uczestników. Decyzję o tym, kto odpada podjęła Patrycja.
W 4. ODCINKU Z "DOMU MARZEŃ" ODPADLI AGNIESZKA I JAREK
