Przemysław Sadowski komentuje zawieszenie serialu "Echo serca"
Fani serialu "Echo serce" mogą nie być zadowoleni. Tak jak ekipa pracująca na planie produkcji. Wszystko przez nagłą informację o bezterminowym zawieszeniu prac na planie 3. sezonu. Aktorzy grający główne role w "Echu serca" zdradzili, że dwa dni po powrocie na plan, TVP zawiesiła zdjęcia do odwołania. "W praktyce to oznacza zakończenie serialu" - napisali Przemysław Sadowski i Antoni Pawlicki.
Obaj panowie nie przebierają w słowach komentując zaistniałą sytuację. Sadowski zauważył, że w ten sposób Telewizja Polska pozbawiła pracy wszystkie zaangażowane w powstawanie serialu osoby, a jest ich ponad sto.
Zgodnie z hasłem BĄDŹMY RAZEM TVP w trudnym czasie epidemii pozbawia pracy całą ekipę czyli ponad ponad setka osób! A za dotacje, które TVP dostała z naszych podatków, kupuje się dwa rosyjskie seriale! Wspaniała postawa... Dziękujemy ci TVP!
[instagram]https://www.instagram.com/p/CCEr_77JQmP/[/instagram]
Aktor podziękował widzom za wsparcie i za to, że pokochali "Echo serca". "Chcieliśmy dostarczyć Wam wzruszeń, emocji, rozrywki, czasem stawiać trudne pytania starając się łączyć ludzi w
całej Polsce. Jak mówi klasyk - i komu to przeszkadzało?..." - napisał. Czy faktycznie serial nie powróci już na ekrany naszych telewizorów? Przekonamy się wkrótce!
