"Elle" [RECENZJA]. Życie po gwałcie

Beata Cielecka
"Elle" (2016)media-press.tv
"Elle" (2016)media-press.tv
Mroczny "Elle" to powrót do najwyższej formy Paula Verhoevena, opowieść o perwersyjnej grze w kotka i myszkę, jaką toczą zgwałcona kobieta i jej gwałciciel.

NASZA OCENA: 8/10

Michele to twarda szefowa firmy wydającej gry komputerowe. Jej życie prywatne dalekie jest jednak od ideału: rozwiedziona, córka seryjnego zabójcy i naiwniaczki, którą wykorzystuje utrzymanek, kochanka męża najlepszej przyjaciółki… Pewnego dnia, we własnym mieszkaniu, zostaje napadnięta i brutalnie zgwałcona przez zamaskowanego napastnika. Jakby było tego mało, gwałciciel zaczyna nękać ją sms-ami. Michele nie zgłasza sprawy na policję, podejmuje z autorem wiadomości perwersyjną grę, jednocześnie starając się ustalić, kto za wszystkim stoi.

Psychologiczny thriller z elementami kryminału, podlany szczyptą erotyki – tak można chyba określić dzieło autora „Pamięci absolutnej” i „Nagiego instynktu”. Ekranizacja powieści „Oh…” Philippe’a Djiana (ekranizacją jego prozy jest chociażby skandalizująca „Betty Blue”) mówi o przełamywaniu tabu, potrzebie dominacji, skrywanych potrzebach erotycznych, a przede wszystkim o tym, kim chcemy być dla innych: Michele jest inna dla pracowników, inna dla kochanka, inna dla oprawcy, zakłada maski, które pasują do konkretnych sytuacji lub ich kulturowych wzorców. Czasem oszukujemy siebie, czasem oszukujemy innych – z różnych powodów, aby coś osiągnąć, aby coś ukryć, doświadczyć przyjemności. I niekiedy, jak Michele w finale (tak na marginesie to chyba najsłabsze sekwencje filmu), możemy się zapędzić w tej maskaradzie za daleko… Verhoeven gra konwencją, świadomie nagina granice gatunkowe (zaskakująco dużo tu humoru, choć często czarnego), ociera się o przejaskrawienia, ale czyni to wyrachowanie, przez cały czas mając fabułę i klimat pod kontrolą. Do tego trafiła mu się idealna odtwórczyni roli Michele – Isabelle Huppert, nominowana zresztą do Oscara i Złotego Globu (do tej drugiej nagrody nominowały był też sam film w kategorii obrazu nieanglojęzycznego). Już dla samego jej występu warto sięgnąć po wyrafinowane „Elle”.

Beata Cielecka

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn