Ewa Swoboda nie wytrzymała i zalała się łzami. Niezwykle smutne sceny na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu

Ewa Swoboda już od dobrych kilku lat jest na ustach wszystkich kibiców lekkoatletyki w Polsce. Urodzona w 1997 roku biegaczka to dziś jedna z największych gwiazd polskiego sportu, a jej kolejnymi sukcesami żyje cała Polska. Jeszcze nie tak dawno wszyscy zachwycali się jej występem Halowych Mistrzostwach Świata w Glasgow, gdzie zdobyła tytuł wicemistrzyni świata w biegu na 60 metrów, czy jej srebrnym medalem na Mistrzostwach Europy w Rzymie, a teraz cała Polska z zapartym tchem śledziła jej poczynania na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.

Początek Igrzysk był dla naszej reprezentantki niezwykle obiecujący. W eliminacjach uzyskała świetny czas 10,99. Rozbudziła tym apetyty kibiców na kolejny medal dla Polski. Niestety w półfinale nie wszystko poszło po jej myśli. Choć Polka w swoim półfinałowym biegu uzyskała 4. wynik z 11,08 s., to za sprawą wyników rywalek z pozostałych torów została ostatecznie sklasyfikowana na 9. miejscu i zabrakło jej tylko jednej setnej sekundy by dostać się do finału.

Po wszystkim Ewa Swoboda nie kryła smutku z tego, jak potoczyła się cała rywalizacja w półfinale. W rozmowie z dziennikarzem TVP Sport Aleksandrem Dzięciołowskim nie była w stanie powstrzymać łez smutku. Mimo wszystko starała się robić dobrą minę do złej gry podkreślając, że jest zadowolona z osiągniętego czasu i z faktu, że jej ukochani rodzice na pewno są z niej dumni.

W galerii znajdziecie więcej zdjęć Ewy Swobody z Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

WIĘCEJ
INFORMACJI NA TEMAT IGRZYSK OLIMPIJSKICH PARYŻ 2024 ZNAJDZIECIE W SERWISIE I.PL.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl