NASZA OCENA: 6/10
Z najlepiej strzeżonego więzienia w całym wszechświecie ucieka Boris zwany też Bestią (Jemaine Clement). Trafił tam w 1969 roku aresztowany przez młodego agenta K. (Josh Brolin), który w ten sposób uratował Ziemię przed atakiem krwiożerczych pobratymców Bestii. Ale siedząc w więzieniu Boris nie zapomniał o swoim planie, który teraz, po uwolnieniu, wciąż ma zamiar wprowadzić w życie: chce przenieść się w czasie do dnia poprzedzającego jego aresztowanie i zabić agenta K.
W ten sposób Ziemia znowu znajduje się w wielkim niebezpieczeństwie. Bestia zapomniał jednak, że istnieje jeszcze agent J (Will Smith), który nie zamierza pozwolić, by jego partnerowi coś się stało. I również przenosi się w czasie do tego samego dnia, by ponownie schwytać i unieszkodliwić Borisa…
„Faceci w czerni” to jeden z najpopularniejszych i najbardziej dochodowych cykli w historii kina. Na jego trzecią część trzeba było czekać aż 10 lat. Ale warto było: tym razem producenci przenoszą bohaterów w środek hipisowskiego Lata Miłości. Tęczowe, kolorowe stroje, fantazyjne fryzury, wolna miłość w oparach marihuany to sceneria niezwykle atrakcyjna.
Tym bardziej, że Barry Sonnenfeld jest naprawdę solidnym reżyserem, który doskonale wie, jak podkręcić atmosferę, jak zabawić widza, żonglując kulturowymi odnośnikami, a jednocześnie nie sprawić wrażenia, że to tylko nieznośny kicz i udawanie. Oczywiście nie ma tu już zaskoczenia z pierwszej części lub technicznych fajerwerków części drugiej, ale zabawa wciąż jest ta sama.
Piotr Radecki
Film s.f. USA 2012, reż. Barry Sonnenfeld
"Faceci w czerni III". Sprawdź datę emisji
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
