Mam już 32 lata i trochę zmieniają mi się priorytety. Zaczynam postrzegać życie inaczej. Zrozumiałam, że rodzina jest siłą, że trzeba mieć dzieci i żyć dla kogoś. Ludzie często wierzą, że najważniejszy jest sukces, sława i pieniądze. Tak, to jest ważne, także dla mnie, bo pracy poświęcam dużo czasu, energii i chciałabym na tym polu odnieść sukces. Ale już wiem, że jeśli spotkam właściwego mężczyznę, bez chwili wahania poświęcę karierę, żeby móc realizować się jako żona i matka - powiedziała Agnieszka Frykowska w rozmowie z Twoim Imperium.
Ładnych parę lat w show-biznesie, parę skandali i kręte ścieżki kariery, a teraz proszę, Frykowska tęskni za szarą codziennością. Szara, ale dająca to czego żadne pieniądze nie są w stanie zastąpić. Dlatego w najbliższym czasie życzmy Frytce spełnienia tych zacnych planów.
Czytaj także:
Frytka nie chce botoksu!
Frytka została magistrem!
Przystanek Laska: Frytka poprowadzi nowe reality-show!
