Hotel Rwanda - film, recenzja, opinie, ocena

Redakcja Telemagazyn
"Hotel Rwanda" (fot. AplusC)
"Hotel Rwanda" (fot. AplusC)
6 kwietnia 1994 roku samolot na pokładzie którego znajdował się prezydent Rwandy - dyktatorem Habyarimaną - został zestrzelony.

NASZA OCENA: ZDECYDOWANIE WARTO OBEJRZEĆ

Stało się to hasłem do rozpoczęcia masakry w Rwandzie - uzbrojone bojówki plemienia Hutu rozpoczęły polowanie na ludzi z plemienia Tutsi. Nie znali litości. W ciągu trzech miesięcy przy całkowitej bezczynności społeczności międzynarodowej zamordowano około miliona ludzi.

Paul Rusesabagina, menadżer luksusowego hotelu Mille Collines w Kigali, stolicy Rwandy, pochodzi z mieszanej rodziny (ojciec Hutu, matka Tutsi), ma żonę z plemienia Tutsi. Podczas tej masakry w zarządzanym przez siebie hotelu udzielił schronienia 1268 ludziom, ratując ich od niechybnej śmierci.

Jego historia stała się podstawą filmu Terry’ego George’a, często porównywanego (z uwagi na treść) do "Listy Schindlera" Stevena Spielberga. Rolę Paula Rusesabagina zagrał Don Cheadle, jego żony Tatiany, Sophie Okonedo - oboje nominowani do Oscara.

Piotr Radecki

Dramat kanad.-ang. 2004, reż. Terry George

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn