NASZA OCENA: 3/5
W prowincjonalnym miasteczku jest przygotowywana premiera „Romea i Julii” Szekspira. To ma być wielkie wydarzenie, bo rolę kochanka wszech czasów – mimo 55 lat – zagra znany aktor Rafał Nawrot (Daniel Olbrychski). Jednak gwiazdor jest zdegustowany poziomem przygotowywanego spektaklu i najchętniej uciekłby gdzie pieprz rośnie – na swoje nieszczęście ma dług wdzięczności wobec reżysera. Wpływ na decyzję o pozostaniu i występie ma także Julia (Maria Seweryn), uczennica miejscowego konserwatorium.
Poznana przypadkowo zaprasza Nawrota na spotkanie szkolnego kółka teatralnego. Ta znajomość stopniowo się pogłębia, by wreszcie zamienić w namiętny romans. Romantyczne spotkania komplikują jednak unormowane życie dziewczyny, dzielone dotychczas pomiędzy dom, szkołę i chłopaka. Do tego niespodziewanie pojawia się dawna kochanka aktora.
Radosław Piwowarski podjął duże ryzyko. Po pierwsze temat romansu nastolatki i mężczyzny, który jest w wieku jej ojca, w Polsce początku lat 90. już na starcie pachniał skandalem. Po drugie aktorzy. Maria Seweryn, córka Krystyny Jandy i Andrzeja Seweryna, miała się całować z Danielem, do którego jeszcze niedawno mówiła wujku. Mimo to jak na debiutantkę poradziła sobie całkiem nieźle.
Daniel Olbrychski, jako zmanierowany kabotyn, który staje wobec niespodziewanej, zapewne ostatniej w życiu miłości, jest prawdziwy i przekonujący. Najsłabiej wypadła reżyseria, ale film i tak dostał Złote Lwy w Gdyni.
pr
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
