Limuzyna Daimler-Benz - film, recenzja, opinie, ocena

Redakcja Telemagazyn
"Limuzyna Daimler-Benz" (fot. AplusC)AplusC
"Limuzyna Daimler-Benz" (fot. AplusC)AplusC
Poznań, maj 1939. Dwaj gimnazjaliści, bracia Andrzej (Piotr Bajor) i Michał (Michał Bajor) Hahnowie, przechodząc koło niemieckiego pensjonatu, widzą stojącą przed budynkiem limuzynę należącą do niemieckiego konsula.

NASZA OCENA: 4/5

Wykorzystując nieuwagę portiera, kradną ją. Wkrótce potem zostają zatrzymani. Niemiecka ambasada wycisza sprawę, jednak między braćmi zaczyna narastać konflikt spowodowany ich różnym zachowaniem podczas przesłuchania. Zaczynają się też polaryzować postawy narodowościowe - rodzina Hahnów ma korzenie zarówno niemieckie jak i polskie. Andrzej staje się coraz aktywniejszym zwolennikiem hitlerowskich Niemiec, Michał skłania się ku polskości. Wkrótce dochodzi między braćmi do otwartego konfliktu, co w obliczu zbliżającej się wojny zapowiada tragedię...

Filip Bajon, podobnie jak we wcześniejszych "Arii dla atlety" (1979) i "Wizji lokalnej 1901" (1980), wykorzystał wydarzenia historyczne jako pretekst dla ukazania ludzkich dylematów. W "Limuzynie..." chodzi o burzliwy czas młodzieńczego dojrzewania, okres kształtowania postaw i ambicji, a jednocześnie łatwowierność i podatność na manipulację. To, co w normalnych czasach nie miałoby poważniejszych konsekwencji, w kontekście zbliżającej się wojny całkowicie zmieniło bieg życia bohaterów.

Piotr Radecki

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn