"Locke", czyli rozmowy w drodze [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Ivan Locke porzucił pracę na budowie i ruszył samochodem w kierunku Londynu, po drodze prowadząc rozmowy, które mogą zmienić jego życie.

NASZA OCENA: 8/10

Ivan Locke uznawany jest za najlepszego inżyniera budowlanego w Wielkiej Brytanii. Następnego dnia miał nadzorować wylewanie betonu pod ogromny budynek w Birmingham, nieoczekiwanie jednak wsiadł w samochód i ruszył w kierunku Londynu. Po drodze nieustannie prowadzi rozmowy przez telefon: rozmawia ze swym szefem, kolegami z pracy, synami, żoną, a przede wszystkim z Bethan, kobietą, z którą przespał się kiedyś i która zaszła po owej nocy w ciążę. Bethan jest właśnie na Sali porodowej, prosi Ivana o przyjazd. Mężczyzna musi zdecydować: powrót do domu, do rodziny, czy też asystowanie przy porodzie.

Film niezwykły w formie, nakręcony w czasie rzeczywistym, trwa dokładnie tyle, ile jazda głównego bohatera. W „Locke” pojawia się tylko jeden aktor (świetny Tom Hardy), który cały czas jedzie samochodem, nie wysiadając z niego, nie zatrzymując się. Nie ma żadnych retrospekcji, wstawek – wszystko, co wiemy, to informacje z 36 kolejnych rozmów tytułowego bohatera, a także z jego wyimaginowanych rozmów z ojcem, który porzucił go w dzieciństwie. Niby więc nic się nie dzieje… Ale to nieprawda – w filmie emocje aż pulsują, każda rozmowa wnosi nowe informacje, przedstawia bohatera w innym świetle, zmienia też, lub może zmienić, jego życie – kłótnia z szefem owocuje zwolnieniem z pracy, kłótnia z żoną grozi rozwodem, decyzja o wsparciu Bethan może grozić wywróceniem życia osobistego do góry nogami… Locke boi się, jednak z drugiej strony za wszelką cenę nie chce zachować się tak, jak przed laty jego ojciec, który zostawił rodzinę… Sukces „Locke” (wiele nagród na festiwalach na całym świecie, w tym Europejska Nagroda Filmowa za montaż) to zasługa wspomnianego Hardy’ego, a także montażysty i operatora: mimo pozornej statyczności ekran pulsuje życiem (spora w tym zasługa doboru czasu podróży – Locke jedzie nocą, migają światła, neony, układając się w końcu w transowy wideoklip). Bardzo dobre kino, przeznaczone dla wyrafinowanych miłośników X muzy.

Beata Cielecka

"Locke" w tv - sprawdź datę emisji.

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

Kultura i rozrywka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn