"Love Island. Wyspa miłości" - co się wydarzyło?
Ania, Maciek i Zera to "dynamiczny trójkąt" tego odcinka. Przed panami zostało postawione nadzwyczajne zadanie: musieli wskoczyć w szpilki i sukienki! Dziewczyny nie miały pojęcia co się wydarzy. Ich zadaniem była ocena, na ile udana była metamorfoza poszczególnych uczestników programu.
Piotr zadeklarował Stelli, że koniec programu będzie dopiero początkiem ich wspólnej przygody. Ona w odpowiedzi również zadeklarowała, że podchodzi do ich relacji poważnie. Waleria i Piotrek spędzili noc w kryjówce. Zera podbiła serce Maćka. Ten był zmuszony zerwać z Anią. Nie obyło się bez wyrzucenia wzajemnych pretensji i oskarżeń o sztuczność. Rozmowa zakończyła się jednak serdecznym, przyjacielskim uściskiem.
Później uczestnicy podzielili się na dwie grupy, mężczyzn i kobiety, aby omówić noc Walerii i Piotrka spędzoną w kryjówce. Następnie Ania dzieliła się swoim bólem związanym z zerwaniem z grupą dziewczyn. Na koniec odcinka nastąpiło przeparowanie. Dominika wybrała Marcina, a Zera Maćka.
