"Mając 17 lat". Licealna miłość [RECENZJA]

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
fot. Roger Arpajou / materiały prasowe
fot. Roger Arpajou / materiały prasowe
Miłość i nienawiść, pożądanie i odrzucenie, seks i przemoc, a wszystko to w licealnych dekoracjach. Te składniki tworzą „Mając 17 lat”, nowy film André Téchiné'a.

CZYTAJ TAKŻE:

"Kosmos". Ostatni film Andrzeja Żuławskiego polską premierą na WIOŚNIE FILMÓW
31. Warszawski Festiwal Filmowy. "Zatrzymać". Ciąża 15-latki [RECENZJA]

Czas szkoły średniej to ten specyficzny okres, gdy młodzi ludzie znajdują się na dziwnej granicy – jeszcze nie są w pełni dorośli, ale nie są też już dziećmi. Nie tylko stale buzują w nich hormony, ale przede wszystkim zaczynają być świadomi tego czego chcą od siebie, innych oraz życia. W grę wchodzi także ich seksualność, którą rozumieją coraz bardziej, przez co są w stanie się zdefiniować. Tak jest w przypadku Damiena (Kacey Mottet Klein) i Toma (Corentin Fila), którzy doskonale wiedzą czego pragną, ale boją się do tego głośno przyznać. Strach przed odrzuceniem i niezrozumieniem znajduje swoje ujście w agresji. W końcu od miłości do nienawiści bardzo krótka droga.

Problem w tym, że André Téchiné kreśląc obraz homoseksualnej relacji dwóch nastoletnich chłopców sięga po najbardziej schematyczne rozwiązania. Widzowie już od pierwszych minut mogą domyślać się jaki będzie finał tej historii, a tropy im to utrudniające znikają z ekranu jeszcze szybciej niż się na nim pojawiły. Do tego zestawienie ze sobą dwóch chłopaków wyjętych jakby z różnych światów, którzy – nie tylko na poziomie seksualnym – są sobie potrzebni do prawidłowego funkcjonowania, sprawia wrażenie dość pretensjonalnego.

Kolejnym grzechem autora produkcji jest przesyt. Reżyser „Królowej kasyna” chce pokazać zbyt dużo i brnie w dosłowność. Zupełnie niepotrzebnie rozbudowuje wątki rodzinne głównych bohaterów, które traktuje wyłącznie jako motywację ich zbliżenia, co w gruncie rzeczy banalizuje całą relację.

„Mając 17 lat” broni się aktorsko. Mimo schematyczności scenariusza Kacey Mottet Klein (wykazywał potencjał już w „Zatrzymać” w reżyserii Guillaume Seneza) oraz Corentin Fila sprawdzają się w rolach głównych i tworzą relację w którą zwyczajnie można uwierzyć. Jest w nich niepewność, niepokój, strach, ale też namiętność i oddanie. Coś mi podpowiada, że trzeba bacznie przyglądać się ich karierom.

Produkcji nie można zarzucić braku klimatu. Osadzenie akcji w górskiej scenerii okazało się strzałem w dziesiątkę, a zdjęcia Julien Hirsch, wzbogacone o delikatną muzykę Alexisa Raulta, sprawiają, że całość się bardzo przyjemnie ogląda. Mimo szablonowości skryptu niewykluczone, że niektórzy odnajdą tutaj siebie i sytuacje ze swojego życia. W końcu pewnie prawie każdy, niezależnie od orientacji, przeżył licealną miłość.

Ocena: 5/10

Krzysztof Połaski

[email protected]

"MAJĄC 17 LAT"

Czas trwania: 114 min

Kraj produkcji: Francja

Rok produkcji: 2016

Reżyseria: André Téchiné

Scenariusz: André Téchiné i Céline Sciamma

Obsada: Sandrine Kiberlain, Kacey Mottet Klein, Corentin Fila

Recenzja została pierwotnie opublikowana 18 kwietnia 2016 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn