Marek Frąckowiak czuje się już na tyle dobrze, że wraca do pracy.
Marek Frąckowiak od wielu miesięcy zmaga się z chorobą nowotworową. Kuracja przynosi oczekiwane efekty, o czym aktor kilkakrotnie mówił. W tej chwili czuje się na tyle dobrze, że wrócił na plan.
– Nie można mówić o końcu leczenia, ale choroba na razie została spacyfikowana. Jak się czuję? Zupełnie przyzwoicie. Miałem rozległą operację kręgosłupa piersiowego i lędźwiowo-krzyżowego. Mam tam teraz trochę kobaltu i gipsu. Skutki operacji będę odczuwał do końca życia, mam nadzieję, długiego. Ale dzięki wspaniałym chirurgom z Grodziska Mazowieckiego udało się zapobiec najgorszemu i, mimo bólu, jestem sprawnym człowiekiem - powiedział Frąckowiak „Rewii”.
Aktor pracuje już na planie "Czasu honoru", wkrótce wróci także do teatru.