"Miszmasz, czyli Kogel-mogel 3" [RECENZJA]. Żarty o marihuanie i maskowanie braków pomysłów za pomocą disco polo, czyli gwałt na kultowej polskiej komedii

Krzysztof Połaski
fot. M. Gostkiewicz / materiały prasowe dystrybutora Next Film
fot. M. Gostkiewicz / materiały prasowe dystrybutora Next Film
"Kogel-mogel" oraz "Galimatias, czyli Kogel-mogel II" to dzisiaj bezapelacyjne klasyki polskiej komedii. Reżyser Roman Załuski, wraz ze scenarzystką Iloną Łepkowską, stworzył ponadczasowe obrazy, które bawią zawsze i wszędzie. Niestety, "Miszmasz, czyli Kogel-mogel 3" nigdy takiego miana się nie doczeka.

"MISZMASZ, CZYLI KOGEL-MOGEL 3" - RECENZJA

Do bohaterów "Kogla-mogla" powracamy po 30 latach i w zasadzie w ich życiu niewiele się zmieniło, poza pojawieniem się nowego pokolenia. Ot ktoś się rozwiódł, ktoś się bał rozwieść, ktoś odniósł sukces jakby zawodowy, a ktoś inny generalnie jest takim samym nieudacznikiem jak dawniej. Już tak wygląda życie w tym pozbawionym kolorów kraju.

Smutek – to uczucie, jakie towarzyszyło mi tuż po wyjściu z sali kinowej. Wręcz niedowierzanie, że na tak zabawnym, udanym – i przede wszystkim słynącym z subtelnego, sytuacyjnego humoru – cyklu dokonano prawdziwego gwałtu. Przecież Ilona Łepkowska, która od lat nie napisała dobrego scenariusza, wzięła na ręce swoje filmowe dziecko i je skarciła. Zapomnijcie o wszystkim, co widzieliście w poprzednich "Koglach-moglach", ponieważ trzecia część całkowicie zmienia wymowę całości. Można złapać się za głowę patrząc na to, jak rozwiązano niektóre wątki. Wszystko tutaj jest grubo ciosane i dosłowne, na wszelkie wypadek, gdyby widz czegoś nie mógł zrozumieć. Zero lekkości, zero taktu, zero wyczucia.

Ilona Łepkowska twierdzi, że chciała w "Koglu-moglu 3" opowiedzieć o współczesnym świecie, ale kompletnie nie ma o tym pojęcia, skoro w nowym filmie raczy nas pogadankami o łechtaczce, żartami z marihuany (hehe, ale śmieszne, pacz synek, starzy ludzie jarają zioło, o jaka beka, kisnę xD), Donaldem Tuskiem, na siłę wepchniętym wątkiem homoseksualnym, a całość wieńczy koncert Zenona Martyniuka i grupy Akcent. Trafna diagnoza Polski? Nie żartujmy. Kompletne oderwanie od rzeczywistości i zarazem dowód, jak starsze pokolenie myśli o dzisiejszej młodzieży, podczas gdy o młodych ludziach nie ma zielonego pojęcia.

Kultura i rozrywka

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

I jedynie aktorów tutaj żal, bo Nikodem Rozbicki i Alekandra Hamkało naprawdę starają się robić co tylko mogą, aby ich wątek miał ręce i nogi, co jednak przy takim skrypcie możliwe nie jest. Aczkolwiek chętnie obejrzałbym tę dwójkę w jakiejś porządnej komedii romantycznej. W formie ciągle jest Zdzisław Wardejn, który odnajduje się po latach w roli zmęczonego życiem profesora Wolańskiego, aczkolwiek show i tak kradnie Maciej Zakościelny z Katarzyną Skrzynecką. Ba, to najlepsza rola Zakościelnego od lat. Doskonale odnalazł się w roli mamisynka, który dopiero odstawił cyca mamusi i od razu znalazł jeszcze bardziej dorodną pierś. Chociaż co z tego, skoro na drugim planie jesteśmy zmuszeni oglądać Annę Muchę...

"Miszmasz, czyli Kogel-mogel 3" to nawet nie żenujące żerowanie na sentymencie i skok na kasę, ale przede wszystkim smutny obrazek, że tak można zarżnąć dobrą komedię. Brak gustu, brak smaku, brak humoru – taki jest obraz trzeciego "Kogla-mogla". I już dawno żaden film nie zohydził mi jednej piosenki, jak tutaj twórcy zrobili z dawnym szlagierem Wilków pt. "Bohema".

Ocena: 2/10

Krzysztof Połaski

[email protected]

"MISZMASZ, CZYLI KOGEL-MOGEL 3" JUŻ W KINACH

Recenzja została pierwotnie opublikowana 25 stycznia 2019 roku.

Komentarze 67

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bodzi
Gówno do potęgi G64
A
Asik1994
Totalne dno zero klimatu z dawnych lat jak w pozostałych częściach które były mega fajne klimatyczne które można oglądać bez przerwy aż chce się oglądać a na tą część zmarnowane pieniądze na bilet i czas
t
tekatka48
Dla mnie część 3 nie istnieje. Nie uważam jej za oficjalną i mam cichą nadzieję, że wkrótce ktoś inny weźmie sprawę w swoje ręce i wraz z tymi wspaniałymi aktorami poprzednich części, nakręci prawdziwy ciąg dalszy. Obecna część 3 jest żenującą parodią komedii. Dla mnie szok, że nad całością pracowała jedna i ta sama osoba. Nie czuje ona klimatu filmu i dokonała takiego zbezczeszczenia. Oglądając wytrzymałem jedynie ok. 20 minut i wiem, że nigdy nie wrócę do dalszych scen w przeciwieństwie do poprzednich dwóch części, które mogę obejrzeć ponownie zawsze i wszędzie.
A
Angela
Byłam w kinie z ciekawości, żałuję tego. Oglądałam pierwsze dwie części i na tym kończy sie dla mnie seria tego filmu. Misz masz , to zupełnie inna komedia, nie mająca nic wspólnego z dawnymi dwoma częściami.
U
Ula
Bardzo film mi się podobał,. .Film ma bawić a nie ciągle być psychologiczny, ma być rozrywką, a nie ciągle nauką. Ja po ciężkiej pracy mam odpoczywać a nie zastanawiać się i tak w Polsce jest dosyć problemów , które nam stwarzają politycy. Całokształt problemów ujęty bardzo dobrze to prawda, że Polacy ciągle się z tymi problemami walczą ale tak naprawdę jest kto nie wie to niech dobrze się przyjrzy znajomym, kolegom, kościołowi i td. My po prostu nie umiemy się uśmiechać, albo śmiać nawet z samych siebie a powinniśmy. Bardzo dobry film i obejrzę go jeszcze kilka razy
n
nina
"Ilona Łepkowska twierdzi, że chciała w "Koglu-moglu 3" opowiedzieć o współczesnym świecie, ale kompletnie nie ma o tym pojęcia, skoro w nowym filmie raczy nas pogadankami o łechtaczce, żartami z marihuany (hehe, ale śmieszne, pacz synek, starzy ludzie jarają zioło, o jaka beka, kisnę xD), Donaldem Tuskiem, na siłę wepchniętym wątkiem homoseksualnym, a całość wieńczy koncert Zenona Martyniuka i grupy Akcent" - podzielam opinię w 100%, a już okoliczność, że obecnie wszystkie polskie firmy muszą zawierać element homoseksualny, bez względu na to, czy to pasuje, czy nie, potrzebne czy nie - totalny upadek polskiej kinematografii.
B
Bardzo zadowolona
Jak zwykle nie zadowolenie i tylko uszczypliwe uwagi, to wszystko na co stać naszych rodaków. To tak jak z disco polo nikt nie przyzna się że slycha bo żenada a wszyscy znają.
d
dorotka
Kompletnie nie zgadzam się z nagonką na ten film. Komedia jak komedia. Łatwo, lekko i przyjemnie.
W
Widz
Szkoda czasu i pieniędzy na ten film ?
K
Kinga
Bylismy z mezem fanami poprzednich czescu filmu ktore byly fantastyczne Niestety nie mozna tego powiedziec o 3 czesci.Szkoda czasu i pieniedzy totalny niewypal.Zdecydowanie nie polecam .
E
Ewa
Film bardzo mnie rozczarował.
E
Ewa
Film bardzo mnie rozczarował.
m
mala
bardzo się zawiodłam ,dno
A
Asia
To nie żaden gwałt na klasycznej komedii a jedynie współczesna wersja, nasze realia :) Film fantastyczny. Aktorzy świetni. Dla mnie bomba :) Śmiechu dużo. Myślę, że negatywne opinie wynikają z tego, że gdzieś niektórzy dopatrują się tego co było. Czas biegnie i nie wszystko da się odtworzyć. Dla mnie BOMBA :) Było mi bardzo miło obejrzeć Kasię Solską po latach oraz Państwa Wolańskich, że nie wspomnę o mamie Kasi, p. Solskiej :) Polecam :)
O
Ola
Zepsuło mi smaki młodości...taka piękna miłość Kasi i Pawła A tu rozwód i niby że tata kazał synkowi zasadzić plantacje marihuany no A wątek że niby Kasia i Wolański katastrofa szczerze odradzam
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tego się Jana nie spodziewała. Tak ją Manuel zaskoczy!

Tego się Jana nie spodziewała. Tak ją Manuel zaskoczy!

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn