Smutna historia miłości Olgi i Jacka Bończyków
Olga Bończyk to osoba, której raczej nikomu przedstawiać nie trzeba. Słynna aktorka już od wielu lat wzbudza olbrzymie zainteresowanie mediów, które śledzą nie tylko jej zawodową karierę, ale i życie prywatne, w którym jak się okazuje, całkiem sporo się działo. Zwłaszcza pierwsze małżeństwo aktorki do dziś wzbudza sporo emocji. Choć początkowo wyglądało ono jak z bajki, to finalnie miało ono swój smutny koniec.
Pierwszym mężem aktorki był Jacek Bończyk. Artystka poznała ukochanego jeszcze na studiach. Mimo, iż Jacek Bończyk studiował w Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, a Olga Bończyk na Akademii Muzycznej, to nie raz wpadali oni na siebie we Wrocławiu. On chętnie przychodził do miejsc, gdzie ona występowała. Z czasem młody aktor i wokalistka wpadli sobie w oko i nie trzeba było długo czekać, aby poczuli do siebie coś więcej. Na ślubnym kobiercu stanęli 1 kwietnia 1994 roku.
Początkowy okres małżeństwa Olgi i Jacka Bończyków to była istna sielanka. Ukochany aktorki był prawdziwym romantykiem i co chwilę zaskakiwał żonę. Chętnie wspólnie gotowali i urządzali romantyczne wieczory przy świecach. Pomału zaczynali nawet myśleć o powiększeniu rodziny. Niestety na ich drodze stanęła choroba, która okazała się być początkiem końca ich małżeństwa.
W jednym z dawnych wywiadów, Olga Bończyk przyznała, że po 6 latach od ślubu zaczęła zauważyć w swoim mężu bardzo niepokojące zmiany. Jacek Bończyk stawał się agresywny, porywczy i zaczął się zamykać w sobie. Po pewnym czasie w ogóle już nie wychodził w domu. Zatroskana żona zdecydowała, że czas się udać z nim do psychiatry. Choć decyzja wydawała się być słuszna, to niefortunnie małżeństwo trafiło na specjalistę, który nie rozpoznał problemu i tylko pogorszył stan Jacka Bończyka.
Pierwsza osoba nie była dobra, kompetentna. Jacek się zupełnie rozłożył, rozpadł na części wręcz - mówiła ze smutkiem aktorka.
Źle dobrany terapeuta sprawił, że kryzys w małżeństwie aktorki tylko się pogłębiał. Jacek Bończyk się zniechęcił i nie chciał już żadnej pomocy. Nie trzeba było długo czekać na to, aby para podjęła decyzję o tym, że czas się rozwieść.
To największa strata z tamtych czasów - podkreślała z żalem Olga Bończyk.
Po latach Olga Bończyk przyznała, że gdyby wcześniej miała taką świadomość na temat depresji, jaką ma teraz, wszystko mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej. Być może udałoby im się pokonać kryzys, a małżeństwo zostałoby uratowane. Choć rozstanie pary nie należało do najprzyjemniejszych, to byli małżonkowie do dziś pozostają w dobrych, przyjacielskich relacjach.
Po rozwodzie z Olgą Bończyk, Jackowi Bończykowi w końcu udało się pokonać depresję i znów otworzył się na miłość. Już o 8 lat jest szczęśliwym mężem aktorki i piosenkarki Klementyny Umer.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 65-letnia Torbicka z koronkową BIELIZNĄ na wierzchu! Aż nas zatkało [ZDJĘCIA]
- Włodzimierz Nowak ożenił się na chwilę przed śmiercią. Widok jego grobu wzrusza
- Caroline Derpienski wbija szpilę Roxie Węgiel! Aj, to może ją zaboleć...
- Sylwia Bomba niknie w oczach. Znamy sekret jej metamorfozy | TYLKO U NAS