Opowieści na dobranoc - film, recenzja, opinie, ocena

23 czerwca 2014, 14:52

"Opowieści na dobranoc" (fot. AplusC)AplusC

Skeeter pracuje jako chłopiec na posyłki w hotelu, który niegdyś należał do jego rodziny. Opiekuje się również siostrzeńcami. Opowiada im historie, które, jak się wkrótce okaże, wydarzą się naprawdę.

NASZA OCENA: 3/5

Skeeter Bronson (Adam Sandler) pracuje jako złota rączka i chłopiec na posyłki w hotelu, który niegdyś należał do jego rodziny. Obiecana mu przez obecnego właściciela posada dyrektora przypada ostatecznie rywalowi. Sfrustrowany Skeeter nie może się pogodzić z porażką. Odskocznią od tych problemów stają się dla niego wieczorne spotkania z siostrzeńcami, którymi się opiekuje podczas nieobecności ich mamy.

Opowiada maluchom bajki własnego pomysłu na wzór tych, które słyszał przed laty od ojca: niezwykłe historie o Dzikim Zachodzie, starożytności, średniowieczu, kosmosie. Udział w tych wieczornych zabawach w fantazjowanie ma także ulubiona świnka morska dzieci. Skeeter wkrótce spostrzega, że historie z tych opowieści przydarzają mu się w życiu naprawdę… łącznie z szalonymi pomysłami dzieciaków, które z entuzjazmem dokładają do bajek Skeetera swoje trzy grosze.