NASZA OCENA: 4/5
Prywatny detektyw Joe Hallenbeck (Willis) znajduje się w trudnym położeniu, bo wskutek niefortunnego splotu okoliczności pada na niego podejrzenie o morderstwo. Przyjął zlecenie ochrony tancerki Cory (Halle Berry) z klubu nocnego, ale zleceniodawca zginął na skutek eksplozji ładunku wybuchowego w swoim samochodzie. Joe staje się pierwszym podejrzanym o dokonanie tej rzekomej zbrodni w afekcie. Nie udaje mu się również uchronić Cory od śmieci. Hallenbeck musi zatem oczyścić się z zarzutów, a jedynym sposobem jest znalezienie prawdziwych sprawców zbrodni.
"Ostatniego skauta" ogląda się jednym tchem, w czym zasługa reżysera Tony’ego Scotta (brata Ridleya), speca od kina akcji (m.in. "Top Gun", "Karmazynowy przypływ", "Wróg publiczny"). Zapada w pamięć drugoplanowa rola Damona Wayansa w roli człowieka, z którym Joe łączy siły, aby osiągnąć cel.
Andrzej Bukowiecki
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
