"Park Jurajski". Jeden z najbardziej kasowych hitów w historii kina [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
"Park Jurajski" (fot. AplusC)AplusC
"Park Jurajski" (fot. AplusC)AplusC
Multimilioner John Hammond zamierza wybudować na swej wyspie wielki park rozrywki, którego główną atrakcją będą dinozaury. Prehistoryczne stworzenia udaje się odtworzyć dzięki inżynierii genetycznej.

NASZA OCENA: 10/10

Naukowcy z firmy InGen uzyskują DNA dinozaurów i na odludnej wyspie u wybrzeży Kostaryki tworzą niezwykły park zoologiczny. Nim jednak zostanie on otwarty, właściciel firmy, miliarder John Hammond, zaprasza troje naukowców (a przy okazji również swoje wnuki), by zwiedzili park i wydali opinie.

Lecz w czasie wizyty paleontologów – Alana Granta (Sam Neill) i Ellie Sattler (Laura Dern) – oraz matematyka Iana Malcolma (Jeff Goldblum) nad wyspę nadciąga huragan, co powoduje awarię zasilania. W efekcie niebezpieczne dinozaury – tyranozaurus oraz kilka velociraptorów – wydostają się na wolność. Przyjemna wycieczka zamienia się w dramatyczną walkę o życie.

„Park jurajski” to kamień milowy w rozwoju kinematografii. Oczywiście nie pod względem scenariusza – który jest dość standardowy i przewidywalny – ale efektów specjalnych. To one powodują, że do oceny całkowitej dodaję aż cztery gwiazdki. Bo mimo że od premiery filmu minęło już ponad 20 lat, nadal stanowią wzór do naśladowania i absolutnie zasłużyły na Oscara, którym zostały nagrodzone. „Park jurajski” zrealizowano za 63 mln. dolarów, co wydaje się sumą niewielką, skoro plasuje się wysoko wśród najbardziej dochodowych filmów wszech czasów.

Piotr Radecki

"Park jurajski". Sprawdź datę emisji w telewizji

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn