NASZA OCENA: 6/10
Minęły cztery lata od wydarzeń, które rozegrały się w "Parku Jurajskim". InGen, firmę Johna Hammonda, który chciał stworzyć prehistoryczny park przyrodniczy, przejął jego bratanek, Peter Ludlow. I przygotowuje nową wyprawę. Jej celem nie jest wyspa Nublar (gdzie rozgrywała się akcja "Parku Jurajskiego"), ale odległa o 87 mil wyspa Sorna, gdzie kiedyś stworzono zaplecze techniczne. To tam hodowano dinozaury i tam nadal one żyją i rozmnażają się - na wolności. Wyprawa Ludlowa ma być dochodowym safari dla bogatych myśliwych, a zarazem ma umożliwić schwytanie kilkunastu prehistorycznych zwierząt, by pokazać je na kontynencie. Gdy Hammond dowiaduje się o tych planach, wysyła na wyspę dr Malcolma i dr Harding, by zapobiegli tragedii...
Najlepszym motywem realizacji filmów są pieniądze (te, które można zarobić). I to one zadecydowały, że powstały kolejne części przebojowego "Parku Jurajskiego". Kręcąc "Zaginiony świat..." Spielberg miał świadomość, że nic nowego już nie pokaże i niczym nie zaskoczy. Dlatego owszem, zrobił dzieło solidne, trzymające w napięciu, ale w dużej mierze dublujące akcję z pierwszej części. Jedynym urozmaiceniem są pewne żarty, na które sobie pozwolił: na przykład końcówka jest nawiązaniem i ukłonem w stronę słynnego "King Konga" z 1933 roku, a kiedy T-Rex dewastuje San Diego, uciekają przed nim japońscy turyści, krzycząc w niebogłosy "Wyjechałem z Japonii, żeby od tego uciec!!!" (co z kolei jest aluzją do słynnej "Godzilli").
Piotr Radecki
Film przygodowy USA 1997, reż. Steven Spielberg
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
