"Sanatorium miłości 2" odcinek 4. Poruszające wyznanie Haliny, kolejne randki, kriokomora i kulinarne wyzwanie! [CO SIĘ WYDARZYŁO]

Kamila Glińska
W 4. odcinku "Sanatorium miłości" nie brakowało zarówno wzruszeń, jak i chwil radości. Na szczere wyznanie zdecydowała się Halina, która także została kuracjuszką odcinka. Sprawdź, co jeszcze wydarzyło się w 4. odcinku 2. sezonu "Sanatorium miłości".

"Sanatorium miłości 2" odcinek 4. - co się wydarzyło?

W 4. odcinku "Sanatorium miłości" poranek upłynął na rozmowach w pokojach. - Nie odrzucam Basi jeszcze. Ona się zagubiła - stwierdził Władek P. Z kolei Basia zauważyła, że w grupie narodziły się już dwie pary. Przy kawie kuracjusze poruszyli kolejny trudny temat - śmierć. Władysław B. opowiedział o tym, jak odchodziła jego żona, a Wojtek wspomniał odejście taty. Na szczere wyznanie zdobyła się Halina - po tym, jak rozstała się z mężem dowiedziała się, że mężczyzna jest w śpiączce. Odwiedziła go, a następnego dnia mąż zmarł.

Następnie, w czasie rozmowy z Martą Manowską Halina kontynuowała trudny temat swojego małżeństwa. W pewnym momencie swojego życia Halina usłyszała od swojego męża, że nigdy jej nie kochał, a ożenił się, żeby poprawić sobie byt. Mężczyzna odszedł na 4 miesiące, ale później zagroził, że odbierze sobie życie, jeśli Halina go nie przyjmie na nowo. Kobieta zgodziła się, ale małżeństwo nie przetrwało.

Halina kuracjuszką odcinka

Tym razem uczestnicy "Sanatorium miłości" stwierdzili, że to właśnie Halina zasługuje na miano "kuracjuszki odcinka". - Pamiętaj, życie jest piękne, musisz iść do przodu - powiedział Halince Adam. Marta Manowska skłoniła natomiast Halinę, aby od razu wybrała pana, z którym wybierze się na randkę. Po krótkim zastanowieniu, kuracjuszka odcinka wybrała Władysława P. Para udała się na relaksującą kąpiel w olejku borowinowym. - Chciałabym nie oceniać, dopóki nie poznam wszystkich panów - stwierdziła Halina.

Kulinarne wyzwanie w "Sanatorium miłości"

W tym odcinku seniorzy zostali podzieleni na dwie grupy - według płci. Zarówno panie, jak i panowie mieli za zadanie ugotować dwa dania - zupę i drugie danie - wątróbkę z cebulką. Wybrano też liderów - w drużynie pań była to Halina, u panów - Władysław B. Z kolei Waldek postanowił przejść przez rzeczkę, aby zdobyć potrzebny składnik ze stołu pań. W gotowaniu brali udział wszyscy, poza liderami, którzy z kolei jako jedyni skonsumowali przygotowane dania. - Nigdy nie jadłem obiadu w takiej scenerii, z taką miłą kobietą - stwierdził Władek.

Po zadaniu związanym z gotowaniem, czwórka seniorów zdecydowała się na wizytę w kriokomorze. Zmrozić się postanowili Basia, Bożena, Adam i Władek B. Później panowie uczyli się strzelać z broni pneumatycznej. Zwycięzca - Wojtek - miał prawo zabrać którąś z pań na wyjątkową wyprawę. Wieczorem panie wybierały mężczyznę, z którym chciałyby pójść na randkę na podstawie odpowiedzi, jakich wcześniej panowie udzielili na pytania dotyczące związków, miłości i kobiet. Okazało się, że Stenia wybrała odpowiedzi Władka P., Basia - Władka B., Iwona i Bożena - Wojtka, a Wiesia i Halina - Adama.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zuzia
Tak ,zgadzam się ,wszyscy są fajni oprócz tej Steni.Bez przerwy suszy "garnitury zębne' i robi to w sposób namolny i wkurzający.Kokietka do granic możliwości i bardzo sztuczna!
K
Kropka
Wszyscy są fajni oprócz tej czarnej (pierwsza po prawej na zdjęciu)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn