67-letni Edward od początku 3. edycji "Sanatorium miłości" wzbudza mnóstwo emocji. Jego niewybredne komentarze na temat kobiet oraz apodyktyczne zachowanie spotykają się z częstą krytyką internautów. Odcinki mijają, a senior nadal nie rozumie, dlaczego koleżanki z programu odrzucają jego zaloty. Dał temu wyraz w 8. odcinku "Sanatorium miłości 3", w którym to poprosił Martę Manowską, aby przyjrzała się sprawie.
Manowska długo nie zwlekała i w trakcie jednej z zabaw podpytała kuracjuszki o Edka i jego zachowanie. -To nie jest człowiek, z którym można by było mieszkać, żyć, jest bardzo apodyktyczny - oceniła Janina. -Sposób zachowania, traktowania kobiet, wszystko na "nie" - dodała Jadzia.
Czy prowadząca "Sanatorium miłości" pomoże Edwardowi znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania? Przekonamy się w następnych odcinkach "Sanatorium miłości".
Warto zaznaczyć, że widzowie powoli przekonują się do Edka. W sieci można przeczytać, że jurny senior zyskuje przy bliższym poznaniu.
Jest jaki jest, żona poszła mu z kumplem, był paskudnie zraniony, jednak z tym się pogodził... Zaczynam na niego inaczej patrzeć.
Z jednej strony mi go trochę żal, że nawet nie rozumie, czemu jest nielubiany i co robi źle, z drugiej strony irytuje, ale też potrafi rozbawić swoimi tekstami lub zachowaniem
Gdyby on tak rozmawiał na randkach z innymi jak z Martą, to miałby znacznie większe szanse
A co Ty uważasz o zachowaniu Edwarda? Znajdzie miłość w programie?
