Spis treści
Nowy sezon programu „Sanatorium miłości” nie zawodzi i dostarcza widzom sporych emocji - oraz powodów do refleksji. To zasługa wyjątkowych kuracjuszy, których zachowania i wyznania poruszają widzów.
Uczestnicy „Sanatorium miłości 6”
W 6. sezonie „Sanatorium miłości” udział biorą:
- Janina z Warszawy,
- Małgorzata z Sobótki,
- Teodozja z Krosna,
- Maria z Czarnowa,
- Maria Luizę z Gliwic,
- Elżbieta z Nowej Woli
Męska szóstka dzielnych kuracjuszy, którzy starają się zdobyć serca kobiet to:
- Stanisław z Irlandii,
- Zygmunt z Krakowa,
- Tadeusz z Krzyżanowic,
- Ryszard z Warszawy,
- Stefan pochodzący z Szemud,
- Andrzej z Milanówka
Wyznanie Andrzeja z „Sanatorium miłości 6”
Program TVP charakteryzuje się również wyjątkowymi rozmowami 1:1 seniorów z gospodynią show. Wówczas nierzadko uczestnicy zdobywają się na poruszające i intymne wyznania, które dają widzom do myślenia. Jednym z uczestników, którzy budzi szczególne emocje fanów programu Marty Manowskiej jest Andrzej z Milanówka. W najnowszym odcinku, jak zdradza TVP, dowiemy się nieco więcej o przeszłości Andrzeja. Mężczyzna ma syna, z którym jednak od lat nie ma kontaktu. Wysyła mu co roku listy, te jednak nie spotykają się z odpowiedzią. Zdaniem kuracjusza, to pokłosie jego błędów popełnionych lata temu.
Ja może winię siebie też, ale trudno mi zrozumieć, dlaczego oni mnie nie rozumieją - przyznał w rozmowie z Martą Manowską. - Sądzę, że to przez jego mamę kontakt jest utrudniony - przyznał wprost.
Marta Manowska słuchając seniora aż zamilkła, mierząc się z emocjami, jakie wywołały u niej słowa kuracjusza.
„Sanatorium miłości 6”. Kim jest Andrzej z Milanówka
Andrzej jest typowym samcem alfa – wysportowany, przebojowy, z silnym charakterem. Uważa siebie za globtrotera – lubi poznawać ludzi, kultury i języki. Te zamiłowania zdeterminowały jego karierę zawodową i życie prywatne. Po odbyciu służby wojskowej pracował w Kaliszu, w sklepie z obuwiem damskim. Potem wrócił do Poznania, gdzie grał zawodowo w piłkę ręczną. Po zakończeniu kariery sportowca ciągnęło go do poznawania świata, zatrudnił się więc w firmie transportowej. Jako kierowca jeździł po całej Europie, co zaspokajało jego ciekawość i chęć podróżowania. Kilkanaście lat spędził w Australii. Do Polski wrócił, żeby zaopiekować się chorą mamą. Mężczyzna obecnie pracuje na pół etatu jako kurier - dowiedzieliśmy się z jego wizytówki. Andrzej zaskoczył także widzów swoją szczerością, wyznając, że mieszka w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej.
Udział w „Sanatorium miłości” był jego wielkim pragnieniem. Kuracjusz jest rozwodnikiem, który wyznał także, że w dotychczasowych związkach brakowało mu przyjaźni, którą ma nadzieję znaleźć w programie. Przyznaje się również do tego, że jego wcześniejsze relacje cierpiały przez jego pracę i liczne wyjazdy.
Nowy odcinek „Sanatorium miłości 6” już w niedzielę, o godz. 22:00 na antenie TVP1.
„Sanatorium miłości 6”. Wyznanie Andrzeja o synu rozdziera s...
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl
