"Twoja twarz brzmi znajomo" odcinek 4. Denzel wprawił wszystkich w osłupienie. Jego wykonanie kultowej piosenki zachwyciło! "Zdecydowanie zasłużona wygrana"

Magdalena Bohdanowicz
fot. materiały prasowe Polsat
fot. materiały prasowe Polsat
Za nami czwarty odcinek programu "Twoja twarz brzmi znajomo". W programie pojawił się laureat Złotej twarzy 15. edycji programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo - Robert Janowski! Zastępował on Michała Wiśniewskiego. Oczy wszystkich tego wieczoru były skupione na wielkim zwycięzcy odcinka. Danzel, który zaśpiewał polską piosenkę "Wehikuł czasu" zespołu Dżem, zachwycił zarówno jury, jak i uczestników. "Zdecydowanie zasłużona wygrana", piszą internauci.

Odcinek rozpoczął się występem Króla Pop - Michaela Jacksona, w którego wcieliła się Viki Gabor! Najmłodsza uczestniczka zaśpiewała utwór "Black or White" i zrobiła to fenomenalnie! Wokal, choreografia, charakteryzacja - 100% Michaela! - Viki! Cudowna energia! Było fantastycznie, energetycznie, rytmicznie odtworzona choreografia - co nie jest łatwe, by jednocześnie trzymać barwę głosu Michaela Jacksona, która przez większą część piosenki udała ci się idealnie! Ja jestem absolutnie zaczarowana! Rewelacyjny Michael Jackson - zachwalała Katarzyna Skrzynecka. - Ja uważam, że ta rola przyszła do ciebie za wcześnie. Dlatego, że zabrakło ci tej bezczelności, tego osadzenia, pewności siebie, i we wzroku, i w sposobie ruchu. Twój ruch był zewnętrzny, a chodziło o to, że ten ruch miał wyjść ze środka, a to jest coś, czego nauczysz się w tym programie – dodała Małgorzata Walewska.

Zwyciężczyni trzeciego odcinka Ania Rusowicz tym razem została gwiazdą disco-polo - Markiem Gwiazdowskim! Zaśpiewała piosenkę "Lalunia" zespołu MIG, a na scenie towarzyszył jej brat Marka, czyli Krzysztof Gwiazdowski! - Wszystko odbyło się według norm i standardów należących do gatunku - podsumował Krzysztof Cugowski. - Aniu, dla mnie świetne męskie wcielenie. Ja mam wrażenie, że ty się całkowicie schowałaś i pod charakteryzacją, i pod głosem. Dla mnie brzmiało to świetnie i brawo, że tak znakomicie potrafisz bawić się formą i tak znakomicie zagrać męską postać - powiedziała Katarzyna Skrzynecka.

Andrzej Kozłowski wcielił się w legendę polskiej muzyki, Marylę Rodowicz. Zaśpiewał piosenkę "Sing Sing". W tej roli był fenomenalny! - Zamiotłeś tutaj tę scenę! Nie widziałem w ogóle żadnego Andrzeja Kozłowskiego! Jaki ty jesteś zdolny! Kocham ten program - powiedział Robert Janowski. - Miałeś Marylę w ruchu, w ciele, w charakteryzacji, we włosach, we wzroku, w ustach, troszeczkę ci zabrakło w udach. Niemniej jednak była to wybitna kreacja, która dostarczyła nam wiele rozrywki – dodała Małgorzata Walewska.

Następnie nastąpił historyczny moment! Po raz pierwszy w programie zagraniczna gwiazda zaśpiewała piosenkę po polsku! Danzel wykonał utwór "Wehikuł czasu" Ryszarda Riedla
z zespołu Dżem! Z tym arcytrudnym zadaniem poradził sobie wyśmienicie! - Muszę powiedzieć, że twój język polski jest świetny! Widać było, że niesiesz podczas tego występu tę jego historię i to było dla mnie bardzo cenne i wspaniałe - powiedziała Małgorzata Walewska. - Danzel, dobra robota! Ten twój występ dziś jest bardzo ważny dla wszystkich, którzy oglądają ten odcinek, bo zmierzyłeś się z ikoną, legendą. Fantastycznie wszedłeś w tę jego postawę na scenie, przed mikrofonem, bo Rysiek tego kompletnie nie udawał, on taki był, taki był jego przekaz emocjonalny. I w ogóle nie zwracam na twój polski, na twoją dykcję, kompletnie to nie ma żadnego znaczenia, ponieważ nie zawsze śpiewa się tekstem, ale częściej sercem - dodał Robert Janowski.

Karolina Pisarek zabrała nas na wycieczkę do Francji i zaśpiewała piosenkę "Tu es fotu" In-Grid. - Wiem z poczty pantoflowej, że jesteś osobą niesłychanie ciężko pracującą, i uwierz mi, że to przyniesie efekty. Tylko niestety to nie jest proste, więc na te efekty będzie trzeba troszkę poczekać. Bardzo cieszę się z twojego nastawienia, że przyszłaś tu się czegoś nauczyć i ja ci gwarantuję, że nauczysz się bardzo dużo. Jesteś charyzmatyczna, masz wiele do powiedzenia, tylko twoje wokalne braki techniczne nie pozwalają ci przejść pewnej bariery. Ja przede wszystkim chylę czoła i wstanę w uznaniu twojej ciężkiej pracy i cieszę się bardzo, że jesteś z nami! Naprawdę będzie dobrze! Może jeszcze nie dzisiaj, ale wkrótce! - powiedziała Małgorzata Walewska.

Maciej Radel wcielił się w postać Adama Levina z zespołu Maroon 5 i wykonał piosenkę "Girls like you". Nie było to dla niego łatwe zadanie ze względu na… brak choreografii! - Obejrzałem wcześniej fragment teledysku i występ na żywo oryginału. Wiadomo, że w studio można zrobić wszystko, także w porównaniu z występem na żywo Adama Levina to twoje wykonanie było znacznie lepsze. Odbyło się wszystko; falsety, doły! Ten jegomość to w ogóle dołów nie miał, on jak coś tam zaśpiewał na dole, to jakby wąż pierdział! Także bardzo mi się podobało - powiedział Krzysztof Cugowski. - Bardzo fajnie zrobione postać - mimika, wzrok, oko! Fantastyczny akcent, dokładnie taki, z jakim śpiewa wokalista Maroon 5. Jedyne czym dla mnie się twój występ różnił, to śpiewasz nieco bardziej intensywnie, dynamicznie, lepszym, mocniejszym głosem, niż śpiewa Adam, więc byłeś jakby lepszy od oryginału - dodała Katarzyna Skrzynecka.

Patryk Cebulski pokazał, że świetnie się odnajduje w rockowym repertuarze. Wystąpił jako Dave Grohl z zespołu Foo Fighters! Zaśpiewał piosenkę "The Pretender" i tym wykonaniem rozpalił scenę do czerwoności! - Ja właściwie cofnąłbym się o dwie minutki i żałuję, że nie wstałem. Teraz wstanę, bo zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie! Nie było w ogóle widać Patryka, wszedłeś i zahipnotyzowałeś mnie swoją osobą, swoim zaangażowaniem emocjonalnym! Szacun dla twojej roboty! - powiedział Robert Janowski. - Tam były drobne nieczystości, ale w związku z nieprawdopodobnym ładunkiem, który niósł ten utwór, umówmy się, że czystość intonacji nie jest tutaj priorytetem - dodała Małgorzata Walewska.

Ostatnią uczestniczką była Anna Jurksztowicz, która wcieliła się w piosenkarkę Pink i zaśpiewała jej bardzo emocjonujący utwór "What about us". Było to bardzo urzekające wykonanie! - Mam ciarki, Anka! Mam ciary na całym ciele! Jak człowiek przekroczy taką barierę w sobie, która wydaje ci się, że jest ona nie do przekroczenia, to nie ma takiego ekranu, żeby to się nie przebiło! - powiedział Robert Janowski. - To jest tak, że jak ktoś coś umie robić, to wszystko mu się udaje. Tutaj bez komentarza udało się wszystko, bo Ania umie śpiewać, ma warsztat, wszystko! Tyle! - dodał Krzysztof Cugowski.

DENZEL ZWYCIĘZCĄ 4. ODCINKA PROGRAMU "TWOJA TWARZ BRZMI ZNAJOMO"

Odcinek wygrał Danzel. Czek na 10 tysięcy złotych przekazał na rzecz Fundacji Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.
Tak prezentuje się tabela wyników po 4. odcinku:

1. Danzel

2. Andrzej Kozłowski

3. Patryk Cebulski

4. Anna Jurksztowicz

5. Maciek Radel

6. Viki Gabor

7. Ania Rusowicz

8. Karolina Pisarek

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

TWOJA TWARZ BRZMI ZNAJOMO - PROGRAM

Program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" pojawił się na antenie Polsatu ponad 8 lat temu i od razu zdobył liczne grono wiernych fanów. Fanpage programu ma ponad 402 tysięcy obserwujących, a dla portali internetowych metamorfozy gwiazd to wciąż jeden z gorętszych tematów. W trakcie emisji show od pierwszego odcinka Polsat jest niezmiennie liderem rynku w obu grupach audytoryjnych. "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" to produkcja, o udziale w której marzy niejeden artysta. Dołączenie do grona uczestników jest nobilitacją i szansą na zdobycie nowych, niestandardowych doświadczeń, mimo, że czekają ich setki godzin pracy: treningów wokalnych i choreograficznych. Dotychczas w show uczestniczyło ponad 100 gwiazd polskiej sceny muzycznej, teatralnej i filmowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
My obstawimy, żeby TTBZ ma wygrać Danzel.
d
do Gość
Miałam dokładnie to samo napisać w kwestii Stefano. No chyba, że Piotr uważa Stefano już za Polaka. ;) Z drugiej strony Stefano mieszka w Polsce, a Danzel nie. Pod tym kątem Piotr miał rację. Co do samego występu Danzela to wielkie wow. Słowa uznania za to jak zaśpiewał po polsku, ale też za wcielenie w postać. Słuszna wygrana. Super było z Robertem Janowskim w jury. Wróciła serdeczność tego programu. Z całym szacunkiem dla Michała Wiśniewskiego chyba wolałabym właśnie Roberta na stałe w jury. Albo właśnie Stefano. Z Michałem, mimo wielu trafnych uwag, jest tam jakieś takie jakby napięcie. Robert jest byłym uczestnikiem i tacy jurorzy są świetni, a on odnalazł się w panelu sędziowskim dobrze od pierwszego ocenianego występu. A tak z innej beczki to czy piosenkarzy disco polo naprawdę trzeba za każdym razem zapraszać jako gości do studia... No chyba, że to oni sami mają takie parcie na szkło i sami o to zabiegają. :( Andrzej jako Maryla był super - i aktorsko i wokalnie i charakteryzacyjnie. Szkoda tylko, że piosenka się powtórzyła. Mimo, że inna referencja to jednak można było dać inny utwór, jest ich tyle. Pozytywna energia Karoliny jest fantastyczna. To wartość dodana tej edycji. Maciek był bardzo stonowany i przez to wyszło naprawdę fajnie. Super, bo inaczej niż dotąd. Występ Patryka był magnetyczny. Kolejny dowód na to, że był to mocny odcinek. No i w większości były tam mądre piosenki. Dobrze, że w losowaniu trafiły się jakieś nowości.
G
Gość
Nie Denzel tylko Danzel. A Gąsowski znowu wprowadza widzów w błąd, bo nie jest to pierwsza sytuacja kiedy osoba z zagranicy śpiewała po polsku. Wystarczy tutaj wspomnieć chociażby Stefano Terrazzino.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn