NASZA OCENA: 3/5
Trudno się zresztą temu dziwić, bo jest w nich wszystko to, co widzowie kochają: dziecięcy bohaterowie, pełna przeszkód miłość, dramatyczne wydarzenia, niespodziewane odmiany losu i wreszcie szczęśliwe zakończenie. Tym razem "Wielkie nadzieje" zrealizował Mike Newell.
Niestety, dramatyczna historia małego Pipa (Jeremy Irvine) nie dorównuje najlepszym osiągnięciom reżysera, który tym razem postawił na poprawność i wierność literackiemu oryginałowi. Powstał więc film solidny, ale nie porywający, w którym największe wrażenie robią piękne zdjęcia i drugoplanowe kreacje Heleny Bonham Carter i Ralpha Fiennesa.
Piotr Radecki
WRÓĆ DO PROGRAMU TV

Wideo