Dawid Ogrodnik - agresywny hipokryta?
Wokół polskich uczelni artystycznych robi się coraz goręcej - niemal co dzień wybrzmiewa kolejny głos młodej aktorki lub aktora, którzy dzieląc się swoimi wspomnieniami dorzucają do pieca, podsycając atmosferę płomiennymi oskarżeniami. Dyskusję roznieciła głośnym wpisem na Facebooku Anna Paliga (serial "Ojciec Mateusz"), a kontynuowali ją m.in. Maciej Stuhr i Tamara Arciuch . Nie dalej, jak we wtorek (23.03) pisaliśmy o Zuzannie Lit ze "Stulecia Winnych". Ona także dołączyła do tych absolwentów wydziałów aktorskich, którzy zdecydowali się obalić mity dotyczące szkół aktorskich, wiążące się z fałszywym - jak się okazuje - obrazem beztroski i niczym niezakłóconej twórczej energii, jaka na nich panuje.
W sprawie fizycznego i psychicznego znęcania się nad studentami przez profesorów wypowiedział się również Dawid Ogrodnik. Przyznał m.in., że przemoc to powszechny problem wielu polskich uczelni. Doczekał się odpowiedzi, ale na pewno nie takiej, na którą liczył.
Młody aktor Aleksander Kurzak, który dopiero w tym roku ukończył Wydział Aktorski Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie (w ubiegłym zdobył nagrodę za rolę w spektaklu "Inni ludzie" na 38. Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi), we wpisie na Facebooku wspomina zajęcia z Dawidem Ogrodnikiem - etiudy aktorskie - jako czas pełen presji, stresu i strachu.
Kiedy zobaczyłem twój post odnośnie dziejącej się przemocy w szkołach teatralnych i jak bohatersko z tym walczysz, to poczułem się jakoś dziwnie. A pragnę przypomnieć, jakie stosowałeś metody przemocowe na mnie, moich kolegach i koleżankach z grupy na I roku, na zajęciach prowadzonych przez Adama Nawojczyka. Pamiętam jak mi przerwałeś moją etiudę krzycząc: "co to ku_wa ma być, ja pier_olę, co ty ku*wa w cyrku jesteś". Byłeś wtedy bardzo agresywny - napisał Aleksander Kurzak.
W dalszej części wpisu zwierza się, że czuł się jak "nikt", jak "g*wno". Opowiedział, jak bardzo studenci boją się wyrzucenia z wymarzonej uczelni i jak wykorzystują ten lęk pedagodzy, manipulując nimi i zastraszając. Czy przyznacie, że opisywane sytuacje to wielka plama na honorze polskich wyższych uczelni?
Dawid Ogrodnik obiecał ustosunkować się do zarzutów Aleksandra Kurzaka. We wtorkowym tekście zapytaliśmy, kto z artystów będzie kolejnym, który nie zawaha się na szczere wyznanie w imię uzdrowienia świata teatru i kina. Nie czekaliśmy długo. Pytanie pozostaje otwarte.
